W piątek i sobotę odbył się dwumecz pomiędzy Wielką Brytanią, a Australią. Brytyjczycy, którzy mieli w składzie świetnie dysponowanego Taia Woffindena zdecydowanie wygrali oba pojedynki. Menedżer Wyspiarzy, Simon Stead, jest zachwycony imprezą i liczy na to, że takie spotkania będą odbywały się cyklicznie.
Australijczycy postawili większy opór Brytyjczykom w pierwszym pojedynku. Ozdobą tamtego spotkania były starcia trzykrotnych mistrzów świata – Taia Woffindena i Jasona Crumpa. Stead miał w swojej kadrze większą liczbę równo punktujących zawodników i to przesądziło o końcowym triumfie jego ekipy.
– Wszyscy chłopcy zasługują na wielkie uznanie za to, jak tutaj wystąpili. Spisali się bardzo dobrze i jestem z nich dumny. Start w tych zawodach był świetnym doświadczeniem zarówno dla moich chłopaków, jak i dla Australijczyków, którzy mogli pościgać się z zawodnikami z Europy – mówił Stead w rozmowie z speedwaygb.co.uk.
Drugie spotkanie Brytyjczycy wygrali osiemnastoma punktami. Szkoleniowiec, mimo pewnego zwycięstwa swojej drużyny, przyznał, że ma nadzieję na kolejne starcia z reprezentacją Australii w podobnych meczach przedsezonowych.
– Musimy podziękować wszystkim, którzy zorganizowali tę imprezę. Ludzie zainwestowali w ten projekt i uważam to za duży krok naprzód dla naszego zespołu. Bardzo chciałbym aby takie zawody odbywały się co roku. Byłoby wspaniale zmierzyć się za rok ponownie i żeby był to taki przedsmak rywalizacji przed nowym sezonem.
BARTOSZ RABENDA
Żużel. Niedziela pracowita dla Kvecha. Przed hitem z GKM-em czekają go inne zawody!
Żużel. Lebiediew zabrał głos po upadku. Co za słowa o Sajfutdinowie!
Żużel. Mistrz świata w kolarstwie doradzi żużlowcom
Żużel. Z nim Anioły mają moc! Lampart wrócił w kapitalnym stylu i ocenił swoją dyspozycję
Żużel. Zaczął jako 28-latek. Został legendą żużla i mistrzem świata
Żużel. Burza po wpisie Chomskiej! Trener Stali powinien zrobić więcej zmian?