Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W piątek i sobotę odbył się dwumecz pomiędzy Wielką Brytanią, a Australią. Brytyjczycy, którzy mieli w składzie świetnie dysponowanego Taia Woffindena zdecydowanie wygrali oba pojedynki. Menedżer Wyspiarzy, Simon Stead, jest zachwycony imprezą i liczy na to, że takie spotkania będą odbywały się cyklicznie.

Australijczycy postawili większy opór Brytyjczykom w pierwszym pojedynku. Ozdobą tamtego spotkania były starcia trzykrotnych mistrzów świata – Taia Woffindena i Jasona Crumpa. Stead miał w swojej kadrze większą liczbę równo punktujących zawodników i to przesądziło o końcowym triumfie jego ekipy.

– Wszyscy chłopcy zasługują na wielkie uznanie za to, jak tutaj wystąpili. Spisali się bardzo dobrze i jestem z nich dumny. Start w tych zawodach był świetnym doświadczeniem zarówno dla moich chłopaków, jak i dla Australijczyków, którzy mogli pościgać się z zawodnikami z Europy – mówił Stead w rozmowie z speedwaygb.co.uk.

Drugie spotkanie Brytyjczycy wygrali osiemnastoma punktami. Szkoleniowiec, mimo pewnego zwycięstwa swojej drużyny, przyznał, że ma nadzieję na kolejne starcia z reprezentacją Australii w podobnych meczach przedsezonowych.

– Musimy podziękować wszystkim, którzy zorganizowali tę imprezę. Ludzie zainwestowali w ten projekt i uważam to za duży krok naprzód dla naszego zespołu. Bardzo chciałbym aby takie zawody odbywały się co roku. Byłoby wspaniale zmierzyć się za rok ponownie i żeby był to taki przedsmak rywalizacji przed nowym sezonem.

BARTOSZ RABENDA