Okazuje się, że nie tylko zespół Wolfe Wittstock ucieka z niemieckich rozgrywek. Po Wilkach na emigrację zdecydował się zespół z Meissen, który pojedzie w lidze czeskiej.
Działacze Hornets Meissen porozumieli się działaczami czeskimi z klubu w Chabarovicach i w przyszłym sezonie obie ekipy wystartują wspólnie w rozgrywkach tamtejszej ligi. Część domowych spotkań zespołu ma być rozgrywana w Niemczech, a część w Czechach. Wiadomo już na pewno, że 4 lipca na torze w Meissen odbędzie się czwórmecz ligi czeskiej. Nie wiadomo jeszcze ostatecznie, z jaką nazwą drużyna wystartuje, niewykluczone, że będzie to Meissen Hornets, co byłoby wydarzeniem historycznym.
– To początek naszej współpracy. Liczymy, że będzie owocna i pozwoli nam rozwijać żużel w Meissen – mówi działacz niemieckiego klubu, Ronny Weiss.
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”