Mateusz Bartkowiak. FOT. JĘDRZEJ ZAWIERUCHA
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Junior Stali Gorzów Wielkopolski, Mateusz Bartkowiak, wrócił na tor po ciężkiej kontuzji, której doznał przed kilkoma miesiącami, właściwie u progu zakończonego przed paroma dniami sezonu. – Z niecierpliwością czekam na kolejny rok i nowe wyzwania. Dam z siebie wszystko – przekazał żużlowiec.

Po upadku w lipcowych zawodach Ligi Juniorów Bartkowiak miał zbite płuco, wstrząśnienie mózgu i – co najgorsze i najpoważniejsze – złamane kręgi piersiowe. Teraz jednak doszedł już do siebie i z optymizmem patrzy w przyszłość.

Niewykluczone, że Mateusza Bartkowiaka w przyszłym sezonie znów zobaczymy w PGE Ekstralidze.