fot. Facebook Masarny Avesta

Jeszcze w 2022 Masarna Avesta występowała na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Szwecji. Problemy finansowe sprawiły, że nad klubem wisiały czarne chmury, lecz nowy zarząd robi co w swojej mocy, aby wyjść z długów. O obecnej sytuacji opowiedział prezes zespołu.

 

Po roku na trzecim poziomie rozgrywkowym ekipa z Avesty została zgłoszona do rozgrywek Allsvenskan. Pod względem sportowym nie poszło im najlepiej, gdyż zajęli dopiero siódmą lokatę. Ważne dla działaczy jest przede wszystkim wyjście z długów, co w minionym roku poszło bardzo dobrze.

– Finanse są pod kontrolą, ale nie od razu będziemy żyć w obfitości. Kiedy przejmowaliśmy stowarzyszenie, zadłużenie wynosiło 500 000 SEK, ale obecnie spłaciliśmy dużą ich część i przewidujemy stabilną sytuację finansową w przyszłości – mówi Lucas Dahl dla speedwayfans.se

Żużel. Szwedzki klub wstaje z kolan. Część długów spłacona

Żużel. Szczepaniak mówi o transferze do Tarnowa. „Wiemy, jak wyglądał poprzedni sezon klubu”

Masarna będzie chciała poprawić wynik z zeszłego roku. Rosnący apetyt włodarzy potwierdzają przedsezonowe transfery. W drużynie dwukrotnych Drużynowych Mistrzów Szwecji startować będą m.in. Kim Nilsson, Philip Hellstroem-Baengs, Joel Andersson i Kacper Grzelak.

– Naszym celem jest w dalszym ciągu być prężnym klubem, w którym rozwijamy lokalne talenty i przyczyniamy się do rozwoju sportu żużlowego. Ze sportowego punktu widzenia naszym celem jest oczywiście awans do play-offów, a biorąc pod uwagę skład, jaki mamy w tym roku, powinno to być całkowicie możliwe – stwierdził prezes Masarny

Żużel. Starty Huckenbecka w GP problemem Polonii? Były zawodnik komentuje

Fani klubu najchętniej zobaczyliby swoich ulubieńców ponownie w Bauhaus-Ligan. Na ten moment ciężko przewidzieć kiedy to nastąpi, a sam klub się do tego przesadnie nie spieszy.

– Zawsze powtarzaliśmy, że skupiamy się na jeżdżeniu tam, gdzie przynosi to największe korzyści naszym lokalnym zawodnikom. Chcemy zespołu składającego się w dużej mierze z lokalnych talentów. W tej chwili Allsvenskan najbardziej nam odpowiada, ale jesteśmy otwarci na przyszłe zmiany w zależności od rozwoju zespołu i tego, co będzie najlepsze dla naszych zawodników – zakończył