Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W niedzielę RM Solar Falubaz Zielona Góra przegrał na własnym torze z Betard Spartą Wrocław 41:49. Nic zatem dziwnego, że pomimo wywalczenia dwunastu punktów Martinowi Vaculikowi po spotkaniu humor nie dopisywał.

– Niestety nie udało nam się wygrać. W tym sezonie każdy tak naprawdę może wygrać z każdym, bo po prostu liga jest niezmiernie wyrównana. Zabrakło nam punktów. Wrocław był wczoraj lepszy, ich zespół pojechał równo – więcej zawodników skutecznie punktowało – przyznał po meczu Martin Vaculik

Spotkanie przeciwko Betard Sparcie nie poszło po myśli RM Solar Falubazu. Foto: Łukasz Forysiak, Falubaz Zielona Góra

– Na pewno nie do końca wychodziły nam starty i to też miało wpływ na końcowy wynik. Gdyby ten element był w naszym wydaniu lepszy, punktów byłoby pewnie więcej – zastanawiał się Słowak. – Ten mecz już jednak minął, przed nami kolejne, w których musimy być przygotowani i pokazać się z lepszej strony niż w niedzielę. Ekipie z Wrocławia mogę tylko pogratulować wczorajszej postawy – skomentował Vaculik.

Dodajmy, że RM Solar Falubaz ma teraz dość trudny terminarz, bo czekają go wyjazdy do Gorzowa Wielkopolskiego i Lublina, a na swoim torze zmierzy się z Unią Leszno.