Liczba tygodnia

Kliknij→

Tyle złotych medali DMP ma już na koncie Dominik Kubera

LICZBA TYGODNIA LOTTO

Tyle złotych medali DMP ma już na koncie Dominik Kubera
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Już w najbliższą sobotę w Pradze rozegrana zostanie trzecia runda Grand Prix 2019. Z jakim nastawieniem przystąpi do rywalizacji czwarty zawodnik klasyfikacji przejściowej?

Martin, po dwóch rundach masz na swoim koncie 24 punkty i zajmujesz czwarte miejsce w klasyfikacji. Z jakim nastawieniem jedziesz do Pragi?

Na pewno walczyć o jak najlepszy wynik. Co do tego nie ma wątpliwości. Praga to, po pierwsze, bardzo ładne miasto, a po drugie jest tam fajny tor, na którym można się pościgać. Główny mój cel to – w miarę możliwości, które zaistnieją – jak największa zdobycz punktowa. Cykl Grand Prix ma dziesięć turniejów i trzeba po prostu skutecznie punktować.

W naszej rozmowie przed Grand Prix Słowenii, a po zawodach w Warszawie, wspomniałeś że do Krska jedziesz na tzw „ luzie” i z marszu. Przyniosło to dobry efekt w postaci drugiego miejsca i 17 oczek. Rozumiem, że skutecznej recepty się nie zmienia…

Dokładnie tak. Nie robię sobie absolutnie żadnego ciśnienia. Ono nie pomaga. Wiem, że jestem dobrze przygotowany zarówno sprzętowo jak i fizycznie, a co będzie na torze, w sensie wyniku, przekonamy się już w sobotę.


W miniony weekend startowałeś w Żarnowicy, do której szczególnie Ci blisko. Abstrahując od wyniku sportowego, chyba cieszy fakt, że tamtejszy żużel powoli się odradza…

Bardzo się z tego faktu cieszę. Widać, że jest wkładana praca przez tamtejszych działaczy i można tylko tego im gratulować. To były bardzo fajne zawody i, co warte podkreślenia, przybyło na nie sporo kibiców. To pokazuje, że na pewno żużel w Żarnowicy zmierza w dobrym kierunku. Mnie, jako zawodnika, który się tam wychowywał, bardzo, ale to bardzo ten fakt cieszy. Mam nadzieję, że z roku na rok będzie rozwijało się to coraz lepiej.

Za nami półmetek Ekstraligi. Jak ocenisz swoje występy w Stelmet Falubazie i postawę całego zespołu?

Swoją postawę oceniam dobrze, choć ta ocena jest subiektywna. Sądzę, że wszystko zmierza po prostu w dobrym kierunku. Myślę, że jestem zawodnikiem dobrze punktującym i trzeba, jak to w życiu, dążyć do perfekcji. Wprawdzie dwa ostatnie mecze nie poszły po mojej myśli, ale to element tego sportu. Tak też się zdarza. Jakieś błędy na torze czy z ustawieniami i już nie jest tak do końca, jakby się chciało. Mam nadzieję, że będę w drugiej połowie sezonu jeździł jeszcze lepiej, a jako zespół będziemy osiągali dobre wyniki. Na tę chwilę cieszę się, że jest jak jest.

Rozmawiał ŁUKASZ MALAKA