fot. Unia Leszno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Tradycyjnie już podsumowujemy minioną kolejkę PGE Ekstraligi. Oto nasze subiektywne wyróżnienia dla tych, którzy zasłużyli na naganę jak i dla tych, którzy powinni zebrać pochwały.

Lista Hop 

1. Norbert Krakowiak – Stelmet Falubaz Zielona Góra. O ile to prawda, to silnik zgodnie z teorią czyni zawodnika. Norbert zachwycił fanów Falubazu, zdobywając sześć punktów oraz dwa bonusy. W jednym z wyścigów przywiózł za swoimi plecami Kennetha Bjerre oraz Antonio Lindbaecka.

2.  Krzysztof Buczkowski – MrGarden GKM Grudziądz. Dwanaście punktów oraz dwa bonusy przeciwko Falubazowi na pewno stanowią powód do zadowolenia. Buczkowski potwierdził, że tegoroczny początek sezonu ma bardzo dobry.

3. Paweł Miesiąc – Speed Car Motor Lublin. Bukmacherzy przed meczem oceniali możliwości zawodnika na… trzy punkty. W meczu Częstochowie zawodnik wywalczył dwanaście oczek i potwierdził, że przechodzi żużlową metamorfozę „ od zera do oficera”.

4. Emil Sajfutdinow – Fogo Unia Leszno. Rosjanin po raz kolejny okazał się pewnym punktem Unii. Na torze w Lesznie został pokonany tylko raz przez Bartosza Zmarzlika.

Lista Bęc 

1. Antonio Lindbaeck – MGarden GKM Grudziądz.– Sam zawodnik zapowiadał, że w tym sezonie ustabilizuje formę na równym poziomie. Zawody w Zielonej Górze ukończył z dorobkiem trzech punktów i prawdopodobnie to jego słabsza dyspozycja sprawił,a że GKM nie odniósł wyjazdowego zwycięstwa.

2. Andreas Jonsson – Motor Lublin. Trzy oczka na doskonale znanym sobie torze w Częstochowie na pewno nie stanowią dorobku, który zadowolił lubelskich działaczy.

3. Anders Thomsen – truly.work Stal Gorzów. Okazuje się, że Stanisław Chomski miał nosa, mówiąc, iż po pierwszym występie Duńczyka należy poczekać na kolejne, aby dokonać miarodajnej oceny. Dwa punkty w pierwszym starcie oraz dwa czwarte miejsca w pojedynku w Lesznie o zachwyt absolutnie nie przyprawiają.

4. Robert Lambert – Motor Lublin. W tym roku zamierza wywalczyć tytuł mistrza świata juniorów. W PGE Ekstralidze, póki co, nie zachwyca. Tym razem pojedynek w Częstochowie zakończył z dwoma punktami na koncie.