W piątkowy wieczór zawodnicy Speed Car Motoru Lublin stawili opór drużynie wicemistrza Polski – truly.work Stal Gorzów, przegrywając na Jancarzu różnicą 8 oczek (41:49). Teraz przed nami dwutygodniowa przerwa w zmaganiach ligowych, ale lublinianie nie rozstają się z motocyklami.
Dawid Lampart, po siedmioletniej przerwie, powraca do ściągania w lidze angielskiej. Dziś wieczorem będzie bronił barw Swindon Robins w starciu z Wolverhampton Wolves. Robert Lambert i jego King’s Lynn Stars na swoim torze podejmą Ipswich Witches.
Na brak zajęć nie mogą także narzekać juniorzy Motoru, którzy wystartują jutro (16 kwietnia) w eliminacjach Srebrnego Kasku. Młodszy z braci Lampartów, Wiktor, razem z Maciejem Kuromonowem pojedzie w Krośnie, a Wiktor Trofimow będzie ścigał się w Rawiczu. Drugiego dnia Świąt Wielkanocnych (22 kwietnia) w meczu Polska – Reszta Świata w Rzeszowie wystąpi też wspomniany Wiktor Lampart.
Po meczu w Gorzowie w drużynie z Lublina wieje optymizmem. – Nastroje są dwojakie. Z jednej strony jest zadowolenie, bo przekroczyliśmy 40 punktów, które sobie założyliśmy, ale trochę szkoda punktów, które uciekły. Nie mówię o wygranej, ale 2-3 oczka więcej były do zdobycia, co jest istotne dla rewanżu i punktu bonusowego. Jesteśmy jednak drużyną, która się nie poddaje i walczymy dalej – mówi Jacek Ziółkowski, menedżer Speed Car Motoru Lublin.
Najbliższe spotkanie beniaminek PGE Ekstraligi rozegra na wyjeździe, 26 kwietnia. Rywalem Koziołków będzie forBet Włókniarz Częstochowa. – Liczę, że w Częstochowie Andreas Jonsson będzie już w pełni sił. Choć dokładne badania nie wykazały żadnych pęknięć i poważniejszych urazów, a jedynie mocne stłuczenie, to od upadku w Lublinie do meczu w Gorzowie upłynęły zaledwie cztery dni i skutki upadku były jeszcze dla niego odczuwalne – dodaje Ziółkowski.
KAMILA JANKOWSKA
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”