Robert Lambert zapomniał już o niedawnej kontuzji i wraca do żużla na pełnych obrotach. Ma już za sobą powrót do PGE Ekstraligi, a teraz czas na Grand Prix.
W miniony weekend Robert Lambert wystąpił również w Grand Prix Challenge w Gorican, ale nie był to dla niego zbyt udany start. Zawodnik uzbierał tylko 5 punktów i zajął dopiero 13. miejsce.
W najbliższą sobotę (31 sierpnia) Brytyjczyk pojedzie w Teterow, a 7 września w Vojens podczas Grand Prix Danii. Przypomnijmy, że Robert Lambert jest pierwszym rezerwowym i zastępuje Grega Hancocka.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Żużel. Kontuzje na pozycji U24 w Texom Stali. Kto będzie gotowy na mecz ligowy?
Żużel. Norbert Krakowiak: Drużyna stanęła na wysokości zadania. Znalazłem przyczynę swojej niedyspozycji
Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości
Żużel. Torunianie wybierają się na trudny dla siebie teren. „Koziołki” ponownie wysoko wygrają? (SKŁADY)
Żużel. Srebro IMŚ, złoto IMP, czy złoto DMP. Dekada od kapitalnego sezonu Krzysztofa Kasprzaka
Żużel. 9 lat czekali na taki mecz! Motoarena oszalała!