Bartosz Zmarzlik zdobył kolejny komplet w Elitserien. FOT. JAROSŁAW PABIJAN
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pełen polskich akcentów. To stwierdzenie najlepiej opisuje wtorek w lidze szwedzkiej. W dzisiejszych spotkaniach 14. kolejki Elitserien wystąpiło bowiem aż piętnastu Polaków. Najlepiej z nich spisał się Bartosz Zmarzlik, który zdobył kolejny komplet punktów i wprowadził Vetlandę Speedway do półfinału.

W hicie ostatniej kolejki rundy zasadniczej Elitserien mierzyły się Vetlanda Speedway i Vastervik Speedway. Drużyny z samego szczytu tabeli toczyły bój o zapewnienie sobie miejsca w półfinale. W lepszej sytuacji przed spotkaniem byli goście, którym do awansu do kluczowej fazy sezonu wystarczało zdobycie punktu bonusowego. Zawodnicy Vetlandy od samego początku meczu pokazywali jednak, że chętnie odpuszczą sobie potyczki ćwierćfinałowe i poczekają na rywali. Kapitalną jazdę prezentowali przede wszystkim kompletni Bartosz Zmarzlik i Artiom Łaguta. Polak i Rosjanin pewnie wygrywali swoje wyścigi i to dzięki nim Vetlanda wysoko ograła Vastervik. Ważne punkty dla gospodarzy dowozili również Dominik Kubera i Szymon Woźniak. Gorszy występ zanotowali natomiast Bartosz Smektała i Krzysztof Buczkowski, którym nie udało się wygrać wyścigu we wtorkowy wieczór.

Vetlanda Speedway – Vastervik Speedway 56:34

Vetlanda: Woźniak 7+2 (0,2,2,2*1*), Kubera 8 (3,3,0,0,2), A. Łaguta 12 (3,3,3,3), Kurtz 7+3 (1,2*,2*,2*,0), Zmarzlik 15 (3,3,3,3,3), Hjelmland 3 (3,0,0), Palovaara 4+2 (2*,1,1*).

Vastervik: N. Pedersen 9 (2,1,2,2,2), Buczkowski 1+1 (1*,0,-,-), Ljung 7+2 (2,3,1*,0,0,1*), Smektała 4+1 (0,2,1,1*,0), J. Holder 11 (2,1,3,1,1,3), Karlsson 0 (0,0,0), Kildemand 2+1 (1,1*,0).

Pierwszy mecz: 50:40 dla Vastervik. Bonus: Vetlanda.

W Hallstavik mieliśmy mecz o znacznie mniejszym ciężarze gatunkowym. Gospodarze chcieli przedłużyć szanse na zajęcie przedostatniego miejsca w tabeli. Goście z kolei, po zapewnieniu sobie awansu do ćwierćfinału, dali odpocząć Maksymowi Drabikowi i Jarosławowi Hampelowi. Szanse na występ z Rospiggarną dostał natomiast Adrian Gała. Zawodnik Car Gwarant Startu Gniezno w każdym kolejnym wyścigu coraz lepiej odczytywał ścieżki toru w Hallstavik i był jednym z najmocniejszych punktów zespołu Lejonen. Wysoką formę przez całe zawody prezentował także zdobywca 10 oczek i dwóch bonusów – Krzysztof Kasprzak. Ostatni z Polaków z Gislaved – Kacper Woryna, w niczym nie przypominał zawodnika, który w sobotę zapewnił ROW-owi Rybnik zwycięstwo w Tarnowie. 23-latek zdobył z Rospiggarną zaledwie dwa punkty.

Rospiggarna Hallstavik – Lejonen Gislaved 50:40

Rospiggarna: Fricke ZZ, Kułakow 13+1 (u,3,3,2,3,2*), Jonsson 9+4 (3,2*,1*,0,2*,1*), R. Jensen 8 (3,2,1,0,-,2), Doyle 13+1 (3,2*,3,1,1,3), Bewley 3 (3,0,0,0,), T. Jonasson 4+2 (2*,1,1*).

Lejonen: Klindt 4+1 (1*,0,2,1), Thoernbloem 9+1 (2,3,1*,-,3), Lahti 7+1 (1,1,3,2*,0), Woryna 2 (0,2,0,0), Kasprzak 10+2 (1*,2*,3,3,1), Bjoerling 0 (0,0,0), Gała 8+1 (1,2,3,2*,0).

Pierwszy mecz: 49:41 dla Lejonen. Bonus: Rospiggarna.

Za dużo ścigania kibice nie zobaczyli w Kumli. Z powodu opadów deszczu, sędzia zakończył spotkanie Indianerny z Masarną Avesta już po dziesięciu wyścigach. W trzech startach z niezłej strony pokazał się Krystian Pieszczek, który przywiózł dla swojej ekipy siedem oczek. Z biegu na bieg coraz lepiej jechał Piotr Protasiewicz. „Pepe” po defekcie i „śliwce” w końcu przyjechał do mety za kolegą z pary. Z nieba do piekła spadł z kolei Oskar Fajfer. Gnieźnianin po „trójce” przyjechał do mety trzeci, a zawody zakończył upadkiem.

Indianerna Kumla – Masarna Avesta 31:28

Indianerna: Bjerre 6 (0,3,3), Woffinden 3+1 (2,1*,d), Protasiewicz 2+1 (d,0,2*), Pieszczek 7 (2,2,3), Ch. Holder 6 (3,3), J. Andersson 4+1 (2,w,2,*), L. Lindgren 3 (d,2,1).

Masarna: Bellego 5 (1,3,1,), O.Fajfer 4 (3,1,u,), Tungate 2 (w,2,), Smolinski 7+1 (3,3,1*), Nilsson 5 (2,1,2,), Łoktajew 1 (1,d,0), Hellstroem-Baengs 4+1 (3,1*,0).

Pierwszy mecz: 57:33 dla Indianerny. Bonus: Indianerna.

Pogoda chciała przeszkodzić również w odjechaniu ostatniego spotkania 14. kolejki Elitserien. Gospodarze z Eskilstuny po dwóch godzinach intensywnych prac uporali się z torem i odjechali swój szesnasty mecz w rundzie zasadniczej. Na obiekcie mistrza Szwecji błysnął Paweł Przedpełski. Zawodnik Piraterny punkty stracił tylko w ostatnim wyścigu. Te oczka kosztowały jednak drużynę gości punkt bonusowy. Z całkiem niezłej strony pokazali się Przemysław Pawlicki i Adrian Miedziński. Jeden i drugi zachowali zimną krew do końca spotkania i wygrali kluczowe gonitwy. O swoim występie jak najszybciej będzie chciał zapomnieć natomiast Daniel Kaczmarek. 22-latek miał zastąpić Daniela Davidssona, ale nie zrobił tego zbyt dobrze. Po trzech zerach, szkoleniowiec Piraterny zmienił żużlowca Unii Tarnów.

Smederna Eskilstuna – Piraterna Motala 49:41

Smederna: Lebiediew 13+1 (3,2,2,1,3,2*), F. Lindgren ZZ, Jepsen Jensen 11+3 (2*,2,1*,3,1,2*), Miedziński 10+1 (1*,2,1,3,0,3), Prz. Pawlicki 10+3 (1*,1*,2,2*,1,3), Woentin 3+1 (0,2,1*), Aspgren 2 (2,0,0).

Piraterna: Michelsen 10 (1,3,3,3,0), Kaczmarek 0 (0,0,0,-), Sundstroem 1 (0,0,1,0), Przedpełski 12+1 (3,3,3,2*,1), Iversen 11 (3,2,3,2,1), Huckenbeck 6+1 (3,1,2*,0,0), J. Davidsson 1 (1,0,0).

Pierwszy mecz: 48:42 dla Piraterny. Bonus: Smederna.

Do zakończenia rundy zasadniczej w Szwecji pozostały już tylko trzy spotkania. Jutro Rospiggarna Hallstavik zmierzy się z Piraterną Motala, a Dackarna Malilla podejmie Masarnę Avesta. Ostatnim meczem w regularnym sezonie będzie czwartkowe starcie Dackarny z Indianerną Kumla.

Pewny awans do półfinału mają drużyny, które znajdą się na miejscach 1-2 po rundzie zasadniczej. Zespoły z miejsc 3-6 rozegrają z kolei mecze ćwierćfinałowe o dwa wolne miejsca w półfinałach.

BARTOSZ RABENDA

TABELA ELITSERIEN:

MiejsceDrużynaMeczePunktyBonusy+/-
1.Vetlanda Speedway16277108
2.Vastervik Speedway1625555
3.Eskilstuna Smederna1625540
4.Dackarna Malilla1423547
5.Lejonen Gislaved1621313
6.Indianerna Kumla152147
7.Piraterna Motala15122-54
8.Masarna Avesta1590-126
9.Rospiggarna Halstavik1581-90