Janusz Kołodziej był istotną postacią Fogo Unii Leszno w pierwszym meczu półfinałowym z RM Solar Falubazem Zielona Góra. 36-latek zdobył 8 punktów, ale wygrał swoje dwa ostatnie wyścigi i przypieczętował triumf Byków. W wywiadzie czterokrotny indywidualny mistrz Polski opowiedział nam o nagłym znalezieniu recepty na tor w Zielonej Górze, współpracy z kapitalnie rozwijającym się Jaimonem Lidseyem oraz o perspektywach na kontynuowanie kariery w ekipie Piotra Barona.
Janusz, jesteśmy po pierwszych meczach półfinałowych. W Zielonej Górze zrobiliście duży krok do awansu do kolejnego finału. Co sprawiło, że przez te trzy tygodnie odjechaliście dwa zupełnie inne spotkania na stadionie Falubazu?
Zawsze jesteśmy przygotowani na sto procent. Mecz w rundzie zasadniczej po prostu nam nie wyszedł. Tor w kolejnym meczu aż tak bardzo się nie różnił, więc mogliśmy te świeże doświadczenia wykorzystać i odjechaliśmy lepsze spotkanie. Być może też drużyna Falubazu miała większe kłopoty akurat w ten dzień i stąd taki wynik, a nie inny.
Macie dwupunktową zaliczkę, ale też świadomość, że nie przegraliście w Lesznie od ponad trzech lat. Jak Ciebie znam, to jednak raczej nie powiesz, że rewanż będzie formalnością…
Właśnie mając tak świeże doświadczenia z meczów z Falubazem, nie mogę powiedzieć inaczej niż zazwyczaj. Będzie to kolejny mecz właściwie rozpoczynający się od zera, bo dwupunktowa zaliczka to przecież żadna przewaga. Każdy z nas musi pojechać na najwyższym poziomie, bo zawodnicy gości wiedzą po co przyjeżdżają do Leszna i również mają jasną sytuację. Albo teraz się uda albo przegrana drużyna będzie musiała walczyć już tylko o brązowe medale.
Ty rozpędzałeś się w tym meczu z Falubazem wraz z kolejnymi biegami. Po gorszym początku zanotowałeś dwa zwycięstwa. Jakie zmiany wprowadziłeś w motocyklu, że w dwóch ostatnich biegach Twoja postawa wyglądała tak, jak tego sobie życzyłeś?
Zmieniłem motocykl. Zmiany robiłem wcześniej w motocyklu, który jeszcze dzień wcześniej był tym lepszym motocyklem. Te wszystkie sytuacje powodują, że ten rok faktycznie jest czasami niezrozumiały i niewytłumaczalny. Czasami lepiej nie analizować, nie zastanawiać się zbyt głęboko, bo za chwilę wszystkie wnioski są już nieaktualne.
Łatwo zauważyć, że w tym sezonie nie idą Ci spotkania na obcych torach. Na wyjazdach notujesz średnią 1,364 punktu na bieg. Z czego wynika ta dysproporcja w wynikach na Smoku i na innych obiektach?
Pewnie, że chciałbym żeby średnia w meczach wyjazdowych była podobna do tej domowej, ale wychodzę z założenia, że dobrze się dzieje, że chociaż mecze w Lesznie wyglądają lepiej. Gorzej byłoby, gdybym równał do tych średnich z meczów wyjazdowych. Nie mam odpowiedzi dlaczego na wyjazdach jest gorzej w tym sezonie. Po sezonie usiądę i przeanalizuję wszystkie tegoroczne sytuacje związane z motocyklami. Już widzę, że średniej grubości zeszyt będzie wypełniony notatkami praktycznie w całości.
Bardzo ważną postacią w tym meczu był Jaimon Lidsey, który zdobył 9 punktów i bonus. Ty masz okazję przyglądać mu się na co dzień na treningach. To chłopak, który bierze wiele wskazówek od Was, starszych kolegów, czy raczej pracuje sam na swój sukces?
Trudno powiedzieć, jak bardzo korzysta z naszych wskazówek. Jest z nami właściwie już od kilku lat i mamy stały, dobry kontakt. W naszej drużynie wszyscy dużo rozmawiamy i wszyscy korzystamy ze wspólnych rozmów. Bardzo się cieszę, że Jaimon tak dobrze się w tym sezonie prezentuje. Wykorzystuje daną mu szanse, więc niech się rozwija bo ma szanse być klasowym zawodnikiem.
Twoim zdaniem jest to kandydat na kolejnego australijskiego mistrza?
Kandydatem na pewno jest. Wszedł już na wysoki poziom, ale żeby móc powiedzieć o kolejnym australijskim mistrzu, to musimy poczekać jeszcze kilka lat, bo jego starsi koledzy zawiesili poprzeczkę bardzo wysoko. Zwłaszcza u nas, w Lesznie, bardzo wielu zawodników porównuje się do niezaprzeczalnej legendy i mistrza, czyli Leigh Adamsa.
Skoro jesteście już tak blisko finału, to nie mogę nie zapytać o ewentualnego rywala w walce o złoto. Ty uwielbiasz tor we Wrocławiu i chyba będziesz nieco bardziej kibicował Sparcie w tym rewanżu w Gorzowie?
Kibicował to będę tylko jednej drużynie, Unii Leszno. Jak drugi półfinał się potoczy, to trudno mi powiedzieć, ale najpierw my musimy znaleźć się w tym finale, a jesteśmy dopiero w połowie drogi. Jesteśmy w play-off, a tutaj już łatwiejszych przeciwników nie będzie, czy to w meczu o złoto, czy też o brąz.
Zapytam także o gorący ostatnio temat. Mimo tego, że sezon trwa, już dyskutuje się dużo o zestawieniach drużyn na przyszły rok. Ty możesz już potwierdzić, że w sezonie 2021 na pewno zobaczymy Cię z Bykiem na plastronie?
Chciałbym potwierdzić, ale jeszcze z Prezesem nie podaliśmy sobie dłoni w tej sprawie, bo po prostu jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Mam nadzieję i wszystko na to wskazuje, że będę miał przyjemność niczego nie zmieniać. Jestem w miejscu gdzie dobrze się czuję, a kto mnie zna i przeanalizuje moją karierę, to odpowiedź na to pytanie jest oczywista.
A z wielu klubów dzwoniono do Ciebie z informacją, że chętnie widziano by Cię w danej drużynie?
Nie, do mnie nikt nie dzwonił, a jeśli ktoś próbował, to mogłem mieć zajęte, bo tak często rozmawiam z tunerem i z mechanikami odnośnie swoich motocykli.
Rozmawiał BARTOSZ RABENDA
Emil , Janusz , Piter, Bartek , Domin na sezon 2021
Jaymon….
JANUSZ POZDRO JESTES EKSTRA IDZIEMY PO FINAŁ!!!!
no raczej że finał a w finale 4 Mistrz Polski podrząd. Boli to wielu. Ale przyszły sezon bez Kołodzieja czy Pawlickiego – U24? Komu władze klubu powiedzą – panu już dziękujemy?
Janusz z podkarpacia leci z Byków, młodzi go wygryzom. Chłopek jedziesz do 1 ligi, ale spoko tam tesz coś zarobisz. Skonczyło się rumakowanie, teraz jest U24 🙂
Jak już to Janusz jest z Małopolski chyba że coś się zmieniło w Geografii 😀
Tarnów to Rzeszówek i ma tyle wspólnego z małopolską co rząd polski ludowej z ludem.
Jednak prawda jest taka, że U24 go wygryzie z Leszna. Idiotyczny przepis zdegraduje wielu zawodników Ekstraligowych do 1 Ligi.
Lecz się fajansie
Z Małopolski kolego….
Ty to jesteś jednak nieuk, co wpis to kompromitacja.
Janusz nie jest z Podkarpacia tylko Małopolski. Sprawdź mapę zanim coś napiszesz!
Małopolska Tarnów! nieuki
Po Dunajec jest Podkarpacie
Po Dunajec jest podkarpacie
Kolodziej jest z Tarnowa czyli z małopolski jestem dumny z takiego sportowca skromnego jeżdżącego fer-play w porównaniu do innych i na pewno nie trafi do pierwszej ligi jeżeli już to do Tarnowa w Swoim rodzinnym mieście jeździł za mniejsze pieniądze niż mu proponowali nikt na to nieporadzi ze jest taki prezes bez stadionu sponsorów wstyd
jestem pewny że się mylisz!Jak już to Koziołki!
[…] Kołodziej: Wszystko wskazuje na to, że będę miał przyjemność niczego nie zmieniać (wywiad) […]
Żużel. Kuriozalna grafika KLŻ. Specjalista od social mediów poszukiwany
Żużel. Mimo ciężkiej choroby nie przestała kochać żużla. Jej chęć niesienia pomocy może być wzorem dla wielu
Żużel. Kacper Grzelak ma przed sobą ostatni rok w gronie juniorów. „Skupiam się na tu i teraz”
Żużel. Bartosz Zmarzlik zdominował Ekstraligę. Wiemy, ile razy był najlepszy
Żużel. Sparingowa środa za nami. Rybniczanie wygrali z Tauron Włókniarzem
Żużel. Kolejne mecze za nami. Zwycięstwa ebut.pl Stali Gorzów i Arged Malesy Ostrów