Rasmus Jensen. Foto: Ola Gandurska, Start Gniezno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zespół Zdunek Wybrzeża Gdańsk w sezonie 2021 będzie jednym z głównych kandydatów do awansu do PGE Ekstraligi. Gdańszczanie wzmocnili się kilkoma zawodnikami, którzy w przyszłorocznych rozgrywkach mogą zajmować czołowe miejsca w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców eWinner 1. Ligi. Tadeusz Zdunek, prezes trójmiejskiej ekipy, nie kryje zadowolenia z przebiegu okienka transferowego oraz sądzi, że niezwykle mocnym punktem jego drużyny może być również Rasmus Jensen.

W ostatnich latach gdańszczanie słyną z odkrywania duńskich talentów. W Wybrzeżu znakomicie rozwinęli się Mikkel Michelsen i Anders Thomsen, a więc zawodnicy, którzy dziś stanowią o sile odpowiednio Motoru Lublin i Moje Bermudy Stali Gorzów.

– Mamy mocne, nowe nazwiska, ale według mnie największą niespodzianką ligi w sezonie 2021 będzie Rasmus Jensen. To jest taki nasz kolejny duński wynalazek po Mikkelu Michelsenie i Andersie Thomsenie. Wreszcie ma dobry sprzęt i robi wyniki. W tym roku mocno poszedł w górę, w następnym będzie jeszcze lepszy – ocenia Tadeusz Zdunek w rozmowie z oficjalnym serwisem rozgrywek.

Co ciekawe, sternik trójmiejskiego klubu chciał ściągnąć jeszcze jednego bardzo utalentowanego zawodnika. Celem transferowym Zdunek Wybrzeża był Oleg Michaiłow. Łotysz zdecydował się jednak na spędzenie kolejnego sezonu w Lokomotivie Daugavpils.

– Pełnia szczęścia byłaby gdybyśmy pozyskali jeszcze Michaiłowa, bo o niego się staraliśmy – tłumaczy prezes Zdunek. – I tak jednak zrobiliśmy dobre zakupy, bo przecież do Pieszczka i Jensena dołączyli Kułakow, Jamróg i Gruchalski – przyznaje szef gdańskiej ekipy.

Po ruchach sprzed ostatnich kilku tygodni Tadeusz Zdunek błyskawicznie został okrzyknięty królem polowania. Co zatem sprawiło, że żużlowcy tak chętnie podpisywali kontrakty w Gdańsku?

– Zawodnicy, którzy do nas przychodzili, chcieli szybkich wypłat kwot kontraktowych i my im to zapewniliśmy. Dlatego udało nam się zbudować taki mocny zespół. Teraz już tylko chodzi o to, żeby ta drużyna pokazała na torze, ile jest warta. Wierzę, że nowi dodadzą jakości, że Pieszczek się podniesie, że młodzież pokaże się z niezłej strony i powinno być dobrze – podsumowuje Zdunek.

ZOBACZ TAKŻE: