Trudna sytuacja spowodowana przez pandemię koronawirusa nie przeszkodziła ekipie Redcar Bears Speedway w zorganizowaniu swojej tradycyjnej, wielkanocnej zbiórki. Działacze i kibice angielskiej ekipy uzbierali ponad 1100 funtów, które przeznaczyli na szpital w Middlesbrough.
Klub z północnej Anglii co roku zbiera środki na zakup smakołyków i prezentów dla pacjentów i personelu z Uniwersyteckiego Szpitala Jamesa Cooka w Middlesbrough. Tradycją jest też to, że upominki wręczane są przez zawodników i pracowników ekipy Redcar Bears. Z wiadomych przyczyn, w tym roku żużlowcy nie mogli dostarczyć prezentów osobiście.
Problem rozwiązali jednak pracownicy marketingu angielskiej ekipy, którzy skontaktowali się platformą JustGiving. Dzięki współpracy z tą organizacją, wspomniane upominki, zgodnie z procedurami bezpieczeństwa, trafiły do szpitala.
– To, czego byłem świadkiem w ciągu ostatnich kilku dni było wzruszające i pokorne. Mieliśmy wiele wyzwań w tym roku i w pewnym momencie naprawdę nie sądziłem, że to się uda. Claire James i Ian Drinkel jednak nie poddawali się i wszystko się udało. To jest nasz sposób na to, by dać coś tym niesamowitym ludziom i mam nadzieję, że przyniesie to trochę radości w trudnych czasach – skomentował akcję szef ekipy Niedźwiedzi, Jitendra Duffill.
Żużel. We Wrocławiu wykreował się lider Falubazu? Hampel: Chciałbym tak jechać cały sezon
Żużel. Rzutem na taśmę wygrali mecz! Wyrównane spotkanie w Fjelsted
Żużel. Fatalny upadek zawodnika Kolejarza Opole! Duńczyk trafił do karetki na noszach!
Żużel. Łotysz udowadnia fenomenalną formę! Zainaugurowano kolejną ligę w Europie
Żużel. Duńczyk będzie gotowy do jazdy już w niedzielę? Wiadomo kto go zastąpi w Anglii
Żużel. Beniaminek potwierdzi świetną formę? Znamy składy na mecz w Rybniku