Na obozie Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego dosyć niespodziewanie pojawił się Kenneth Hansen. – Nie chciałem tego odpuszczać – mówi Duńczyk.
– Strasznie się cieszę, że zdecydowałem się przyjechać – to było świetne uczucie być razem z kolegami – mówi Hansen. – Atmosfera na obozie była naprawdę super – dodaje.
Duński zawodnik nie pojawił się na piątkowej prezentacji RzTŻ-u, ale zdecydował się dołączył do kolegów przebywających na zgrupowaniu w Arłamowie. – Rzeszowski klub zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, więc zależało mi bardzo, żeby być z drużyną – wyjaśnia.
Kenneth Hansen nie ukrywa, że liga polska w sezonie 2020 będzie dla niego bardzo ważna. – Starty w Polsce to dla mnie priorytet, bardzo zależy mi na regularnej jeździe w rzeszowskim zespole – mówi Duńczyk.
MICHAŁ CZAJKA
ZOBACZ TAKŻE:
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach