W 2019 r. finał Złotego Kasku wygrał Krzysztof Kasprzak. Czy w tym roku obroni trofeum?
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Krzysztof Kasprzak okazał się zdecydowanie najlepszym zawodnikiem turnieju o Złoty Kask w Gdańsku. Żużlowiec truly.work Stali Gorzów nie dał się wyprzedzić żadnemu rywalowi i z kompletem punktów zakończył piątkowe zawody. Pozostałe miejsca gwarantujące awans do eliminacji cyklu Grand Prix 2021 zajęli Jakub Jamróg, Piotr Protasiewicz i Krystian Pieszczek.

Złoty Kask 2019 można uznać za najbardziej niechcianą imprezę sezonu. Zawody te aż dwukrotnie przekładano. Za pierwszym razem było to spowodowane wielkosobotnim strajkiem zawodników, za drugim natomiast, terminem kolidującym z pierwszym finałem PGE Ekstraligi. Ostatecznie imprezę udało się rozegrać, ale w osłabionym składzie, bo tuż przed turniejem L-4 złożyli Piotr Pawlicki, Maksym Drabik, Maciej Janowski i Przemysław Pawlicki.

Stawka piątkowego turnieju wcale taka mała nie była. Żużlowcy, dzięki dobrej postawie w zawodach w Gdańsku, mogli uzyskać awans do eliminacji najbardziej prestiżowych rozgrywek. – Zawodnicy z pierwszych czterech miejsc awansują do eliminacji cyklu Grand Prix 2021. Do eliminacji SEC 2020 awansuje pierwsza trójka. Oczywiście, jeśli zawodnicy nie będą chcieli przyjąć zaproszenia, to przechodzi ono na kolejne miejsca – tłumaczył nam przed zawodami Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Początek turnieju na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego nie zapewnił wielu mijanek. Zdecydowanie najważniejsze były dobry start i rozegranie pierwszego łuku. Emocji dostarczył właściwie tylko drugi wyścig, w którym Piotr Protasiewicz poradził sobie na trasie z Dominikiem Kuberą. 20-latek nie był jedynym żużlowcem Fogo Unii Leszno, który mógł być niezadowolony po pierwszym występie. Zarówno Bartosz Smektała, jak i Janusz Kołodziej przyjechali w swoich wyścigach na ostatnich miejscach.

Bardzo ciekawie zapowiadała się gonitwa po pierwszych pracach na torze. Spotkali się w niej Krzysztof Kasprzak, Piotr Protasiewicz, Szymon Woźniak i Krystian Pieszczek, a więc zawodnicy, którzy w pierwszej serii zdobyli razem 11 na 12 możliwych punktów. Show w tym starciu zdecydowanie skradł najstarszy z wymienionych żużlowców. Protasiewicz słabo wystartował, ale świetnie minął Woźniaka i Buczkowskiego. Na bardzo szybkiego Kasprzaka ta efektowna jazda jednak nie wystarczyła. Dobrą prędkością w pierwszej części turnieju imponował również Jakub Jamróg. Żużlowiec Betard Sparty miał po dwóch startach komplet punktów i wyrastał na jednego z kandydatów do podium imprezy.

W trzeciej serii startów znów najciekawszy był bieg z udziałem kapitana Stelmet Falubazu Zielona Góra. Protasiewicz ścigał tym razem Kacpra Gomólskiego. Zawodnik gdańskiego Zdunek Wybrzeża przez prawie cały bieg dzielnie odpierał ataki popularnego „Pepe”, ale zielonogórzanin dopiął swego dopiero na ostatnich metrach wyścigu. W jedenastej gonitwie spotkali się natomiast zawodnicy z kompletem punktów. Kasprzak i Jamróg stoczyli ambitny bój, z którego lepiej wyszedł żużlowiec truly.work Stali Gorzów.

Harce Protasiewicza źle skończyły się w piętnastym wyścigu. 44-latek upadł i stracił szanse na zwycięstwo w Złotym Kasku 2019. Świetną formę podtrzymywali z kolei Jamróg i Kasprzak. Obaj zawodnicy dorzucili do swojego dorobku kolejne trzy punkty i to między nimi rozegrała się walka o triumf w zawodach.

Po osiemnastym wyścigu stało się jasne, kto stanie na najwyższym stopniu podium turnieju w Gdańsku. Kasprzak po ostrej walce z Dudkiem przypieczętował komplet punktów i mógł się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w Złotym Kasku. Chwilę później, następne miejsca na podium zapewnili sobie Jamróg i Protasiewicz. Organizatorzy musieli jednak zorganizować bieg dodatkowy o czwarte miejsce. W nim doszło do niecodziennej sytuacji, bo wyścig… nie został dokończony. Na ostatnim okrążeniu Adrian Miedziński wjechał bowiem w Krystiana Pieszczka. Sędzia zdecydował się na zaliczenie wyścigu i w ten sposób 24-latek będzie mógł spróbować swoich sił w eliminacjach do cyklu Grand Prix 2021.

Finał Złotego Kasku 2019 w Gdańsku:

1. Krzysztof Kasprzak 15 (3,3,3,3,3)

2. Jakub Jamróg 13 (3,3,2,3,2)

3. Piotr Protasiewicz 9 (3,2,3,w,1)

4. Krystian Pieszczek 8 (2,0,2,3,1) + 1. miejsce w biegu dodatkowym

5. Dominik Kubera 8 (2,2,1,0,3,) + 2. miejsce w biegu dodatkowym

6. Adrian Miedziński 8 (2,2,0,2,2) + wykluczenie w biegu dodatkowym

7. Bartosz Smektała 7 (0,3,1,0,3)

8. Szymon Woźniak 7 (3,1,2,1,0)

9. Patryk Dudek 7 (1,0,3,1,2)

10. Paweł Przedpełski 6 (1,3,0,2,0)

11. Norbert Kościuch 6 (0,1,3,1,1)

12. Tobiasz Musielak 6 (1,1,1,3,0)

13. Krzysztof Buczkowski 6 (2,2,u,2,0)

14. Kacper Woryna 6 (1,1,0,2,2,)

15. Janusz Kołodziej 5 (0,0,1,1,3)

16. Kacper Gomólski 3 (0,0,2,0,1)

17. Karol Żupińśki (rezerwowy)

Bieg po biegu:

1. Jamróg, Pieszczek, Musielak, Smektała

2. Protasiewicz, Kubera, Dudek, Kołodziej

3. Kasprzak, Buczkowski, Przedpełski, Gomólski

4. Woźniak, Miedziński, Woryna, Kościuch

5. Kasprzak, Protasiewicz, Woźniak, Pieszczek

6. Przedpełski, Miedziński, Musielak, Kołodziej

7. Jamróg, Buczkowski, Woryna, Dudek

8. Smektała, Kubera, Kościuch, Gomólski

9. Kościuch, Pieszczek, Kołodziej, Buczkowski

10. Protasiewicz, Gomólski, Musielak, Woryna

11. Kasprzak, Jamróg, Kubera, Miedziński

12. Dudek, Woźniak, Smektała, Przedpełski

13. Pieszczek, Miedziński, Dudek, Gomólski

14. Musielak, Buczkowski, Woźniak, Kubera

15. Jamróg, Przedpełski, Kościuch, Protasiewicz (w)

16. Kasprzak, Woryna, Kołodziej, Smektała

17. Kubera, Woryna, Pieszczek, Przedpełski

18. Kasprzak, Dudek, Kościuch, Musielak

19. Kołodziej, Jamróg, Gomólski, Woźniak

20. Smektała, Miedziński, Protasiewicz, Buczkowski

Bieg dodatkowy: Pieszczek, Kubera, Miedziński (w)

BARTOSZ RABENDA