Karol Ząbik: Chcę podkreślić coraz lepszą komunikację

Get Well Toruń, wybierając się na rewanżowe spotkanie do Gorzowa, miał przed sobą jasno postawiony cel. Zdobyć więcej niż 40 punktów i zainkasować przynajmniej punkt bonusowy, by móc dalej zostać w grze i liczyć się walce o utrzymanie. Cel został zrealizowany. Jak widział ten mecz trener toruńskich młodzieżowców – Karol Ząbik?

Przed zawodami w Gorzowie cel minimum, jaki sobie założyliście to zdobycie punktu bonusowego i ten cel udało się zrealizować. Początek zawodów w wykonaniu Twoich podopiecznych jednak dobry nie był.

Zaczęliśmy ten mecz słabo, ponieważ nie trafiliśmy zupełnie z przełożeniami. Niby ze startu nie wyglądało to źle, ale już sam dojazd do łuku i jego rozegranie nam kompletnie nie wychodziły. Druga połowa meczu była już o wiele lepsza w naszym wykonaniu. Jesteśmy zadowoleni z wywalczenia punktu bonusowego, ale będziemy dalej pracować nad naszymi mankamentami – zwłaszcza w formacji juniorskiej. Chciałbym podkreślić coraz lepszą komunikację, jaka panuje między zawodnikami. Każdy dzieli się swoimi spostrzeżeniami zaraz po biegu. Bardzo mi się to podoba. Są punkty i jest coraz lepsza atmosfera.

W czasie meczu doszło do kontrowersji. Nieatakowany przez nikogo Anders Thomsen zanotował upadek, podczas gdy para gości znajdowała się na podwójnym prowadzeniu. Czy zgadzasz się z decyzją sędziego?

Byłem tak bardzo zaoferowany pracą w teamie, że nawet dobrze nie widziałem tego zdarzenia. Uważam jednak, że to sędzia podejmuje decyzje, które są ostateczne i dlatego nie zamierzam jej w ogóle dalej komentować.

Teraz przed Get Well Toruń wyjazd do Grudziądza. Czy planujecie treningi tylko na Motoarenie czy wyjazd na inny tor, ale przypominający ten grudziądzki?

Najbliższy nasz plan to eliminacje Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Poza tym każdy z naszych zawodników ma swoje starty w tygodniu, ale jesteśmy cały czas ze sobą w kontakcie. Każdy zespół ma swój plan na następny mecz – my także. Gdzie i z kim – to zostawię dla siebie, żeby móc się w spokoju przygotować.

Rozmawiał ŁUKASZ BRUNACKI