Jednym z mniej znanych żużlowców w stawce zbliżających się indywidualnych mistrzostw Australii będzie Jye Etheridge. To właśnie na torze w Kurri Kurri, gdzie w sobotę odbędzie się pierwsza runda rozgrywek, zawodnik został przed czterema laty dostrzeżony przez skautów z Anglii i dostał szansę występów w zespole Berwick Bandits. W tym roku 24-latek ma jasno określone cele przed mistrzostwami swojego kontynentu.
– Na pewno chcę wypaść jak najlepiej. Przebycie 3000 kilometrów w tydzień i kolejne starty to będzie wyzwanie psychiczne oraz fizyczne, ale dam radę. Razem ze mną będzie moja rodzina, więc na pewno będę czuł się raźniej. Cel jest postawiony jasno, muszę być w pierwszej ósemce mistrzostw, choć zdaję sobie sprawę, że stawka jest bardzo silna – mówi Etheridge.
Zawodnik reprezentujący na co dzień barwy Berwick Bandits liczy również na to, że w nadchodzącym sezonie wystartuje w lidze polskiej.
– Oczywiście, że chcę startować w Polsce. Jestem związany umową z Rybnikiem, ale mam zapewnienie, że będę mógł zostać wypożyczony do innego klubu. Mam w Polsce mechaników oraz motocykle i liczę na to, że w nadchodzącym sezonie będę reprezentował barwy jednego z klubów drugoligowych – podsumowuje Etheridge.
ŁUKASZ MALAKA
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach
Żużel. Dobry występ utalentowanego Ukraińca. Unia zwycięża sparing ze Spartą
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Unii! Trener mówi o składzie
Żużel. Złe wieści dla Byków przed startem ligi! Lider z urazem!
Żużel. Pięciu Polaków pojedzie dzisiaj w Wielkiej Brytanii. Beniaminek z ciężkim zadaniem