fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Po meczu Motoru Lublin z Betard Spartą Wrocław i świetnym występie Grigorija Łaguty powrócił temat dopingu technologicznego w żużlu. W obiegu ma znajdować się nitrometan, który po dodaniu do metanolu ma wspomagać osiągi motocykli żużlowych. O stosowanie nitrometanu w żużlu zapytaliśmy znanego tunera – Joachima Kugelmanna. 

Joachim, w Polsce ponownie powrócił temat nitrometanu. Co ty o tym sądzisz?
Powiem w ten sposób.  Jeśli ktoś używa nitrometanu i dodaje go do metanolu, to oczywiście jego motocykl będzie miał lepsze osiągi na torze. Co do tej kwestii nie mam żadnych wątpliwości. Wątpliwości mam co do faktu, czy aby na pewno jest obecnie używany. Problemem jest za to inny – w dobie dzisiejszych mediów ktoś coś komuś powie, bez jakichkolwiek dowodów i sprawa jest rozdmuchiwana w poszukiwaniu taniej sensacji. 

Nitrometan jest używany jako „dopalacz” w innych sportach motorowych całkiem legalnie…
Tak, zgadza się. Nitrometan używany jest całkiem legalnie w wyścigach Dexter Racing. Tam jest dodawany w odpowiednio odgórnie określonym  procencie do metanolu, a prędkości, które osiągają tam pojazdy – dzięki nitrometanowi – są zdecydowanie lepsze. Kwestia tego czy nitrometan  pomaga, jest więc dla mnie kompletnie bezdyskusyjna. 

Słyszałeś o stosowaniu nitrometanu w żużlu?

W tym sezonie jeszcze takie słuchy do mnie nie dotarły.  Przyznam się jednak do tego, że ten temat już był wałkowany w tak zwanym środowisku żużlowym już parę lat temu i nikt wtedy o tym się nie rozpisywał. Tyle w temacie. Dla mnie ten temat nie jest żadnym zaskoczeniem. 

Wierzysz, że nitrometan jest obecnie używany przez zawodników?
Nie. Jestem zdania, że zawodnicy są na tyle inteligentni, że wiedzą ile mają do stracenia. To jest rodzaj dopingu i tyle. Ja w ogóle jestem zdania jako osoba trochę obeznana z tymi tematami, że w żużlu kontrole powinny być zdecydowanie bardziej kompleksowe, ponieważ jest wiele innych sposobów „pomocy” silnikom, aby te były szybsze na torze. 

Co więc należy robić, aby uniknąć stosowania dopingu technologicznego?
Mówię to z całą stanowczością. Kontrole w żużlu klasycznym powinny być bardziej „dociekliwe”. Znam doskonale procedury kontrolne, jakie są wdrażane w zawodach na długich torach i chciałbym takich samych  doczekać się w klasycznym  żużlu. Bez takich kontroli pozostawia się  „furtki” dla dopingowiczów w klasycznym żużlu.  I tym postulatem zakończę temat. 

Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.

2 komentarze on Joachim Kugelmann: Nitrometan? Są inne furtki dla dopingu technologicznego
    Rob
    6 Aug 2020
     8:44am

    Słusznie prawi Pan Joachim. Wróciłem właśnie z Przeglądu i artykuł Pana Puki dosłownie mnie zniesmaczył. Nic nie udowodnił nim a narobił plotek. Na miejscu Griszy Łaguty już bym rozmawiał z prawnikiem i szykował pozew.

    Przmsky
    6 Aug 2020
     10:03am

    Pan Puka od dawna jest w pierwszej linii jeśli jest jakaś okazja do wbicia szpileczki Motorowi czy sensacji z nim związanych, tworząc zupełnie niepotrzebne afery. Całkiem niedawno przy dobrej passie Motoru wyciągnął kwestię Mateja Zagara z bliższej czy dalszej przeszłości, bo powiedział wypier**** do kamerzysty. Coś nowego- nie, sensacja z Motorem- tak.

    Napiszę ponownie: Robert Lambert nie zrobił żadnego próbnego startu ani u siebie w Rybniku ani na wyjeździe(!), mowa o dopingu- skądże! Przecież to objawienie sezonu, zasługa działaczy ROWu za odbudowę formy.
    Lambert piorunująco szybki, niełapalny na dystansie, starty wręcz atomowe, w pierwszym łuku od razu dwie długości przed rywalem – objawienie. Grigorij to samo- oszust, doping. A przebudzenie Vaculika i komplety co mecz? Artiom z początku sezonu? Przedpełski niespodziewanie szybki, forma?

Skomentuj

2 komentarze on Joachim Kugelmann: Nitrometan? Są inne furtki dla dopingu technologicznego
    Rob
    6 Aug 2020
     8:44am

    Słusznie prawi Pan Joachim. Wróciłem właśnie z Przeglądu i artykuł Pana Puki dosłownie mnie zniesmaczył. Nic nie udowodnił nim a narobił plotek. Na miejscu Griszy Łaguty już bym rozmawiał z prawnikiem i szykował pozew.

    Przmsky
    6 Aug 2020
     10:03am

    Pan Puka od dawna jest w pierwszej linii jeśli jest jakaś okazja do wbicia szpileczki Motorowi czy sensacji z nim związanych, tworząc zupełnie niepotrzebne afery. Całkiem niedawno przy dobrej passie Motoru wyciągnął kwestię Mateja Zagara z bliższej czy dalszej przeszłości, bo powiedział wypier**** do kamerzysty. Coś nowego- nie, sensacja z Motorem- tak.

    Napiszę ponownie: Robert Lambert nie zrobił żadnego próbnego startu ani u siebie w Rybniku ani na wyjeździe(!), mowa o dopingu- skądże! Przecież to objawienie sezonu, zasługa działaczy ROWu za odbudowę formy.
    Lambert piorunująco szybki, niełapalny na dystansie, starty wręcz atomowe, w pierwszym łuku od razu dwie długości przed rywalem – objawienie. Grigorij to samo- oszust, doping. A przebudzenie Vaculika i komplety co mecz? Artiom z początku sezonu? Przedpełski niespodziewanie szybki, forma?

Skomentuj