Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dimitri Berge dotrzymał danego słowa i zakończył swoją długoletnią przygodę z długim torem. Od sezonu 2020 Francuz będzie startował wyłącznie na torach klasycznych. Przypomnijmy, że w sezonie 2019 w długiej odmianie speedwaya został mistrzem świata.

– Czas powiedzieć do widzenia startom na długim torze. Chcę skupić się na klasycznym żużlu. Mogę podziękować wszystkim, którzy pomagali mi odnosić sukcesy na długim torze w ostatnich latach – pisze w swoich mediach społecznościowych Berge. 

Wiadomość o zaprzestaniu ścigania na długim torze przez Berge nie zaskoczyła prezesa bydgoskiej Zooleszcz Polonii, Jerzego Kanclerza.

– Tę świadomość miałem już od dawna. Na koniec ubiegłego sezonu Berge mnie o tym poinformował. Nie wnikam w prywatne decyzje osób, ale z punktu widzenia klubu jego odejście z długiego toru i skupienie się wyłącznie na klasycznym żużlu to dobra wiadomość – mówi Kanclerz. 

Ze smutkiem z kolei rozbrat Berge z długim torem przyjął Martin Smolinski. – Niedobrze, że nie będzie mi dane walczyć z Tobą o tytuł w 2020 roku. Będzie brakowało kogoś, kto potrafił skopać mi d… – napisał Niemiec.