Dimitri Berge dotrzymał danego słowa i zakończył swoją długoletnią przygodę z długim torem. Od sezonu 2020 Francuz będzie startował wyłącznie na torach klasycznych. Przypomnijmy, że w sezonie 2019 w długiej odmianie speedwaya został mistrzem świata.
– Czas powiedzieć do widzenia startom na długim torze. Chcę skupić się na klasycznym żużlu. Mogę podziękować wszystkim, którzy pomagali mi odnosić sukcesy na długim torze w ostatnich latach – pisze w swoich mediach społecznościowych Berge.
Wiadomość o zaprzestaniu ścigania na długim torze przez Berge nie zaskoczyła prezesa bydgoskiej Zooleszcz Polonii, Jerzego Kanclerza.
– Tę świadomość miałem już od dawna. Na koniec ubiegłego sezonu Berge mnie o tym poinformował. Nie wnikam w prywatne decyzje osób, ale z punktu widzenia klubu jego odejście z długiego toru i skupienie się wyłącznie na klasycznym żużlu to dobra wiadomość – mówi Kanclerz.
Ze smutkiem z kolei rozbrat Berge z długim torem przyjął Martin Smolinski. – Niedobrze, że nie będzie mi dane walczyć z Tobą o tytuł w 2020 roku. Będzie brakowało kogoś, kto potrafił skopać mi d… – napisał Niemiec.
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach