fot. Falubaz Zielona Góra
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

– Pamiętam, że dwa lata temu przed pierwszym meczem w Tarnowie odjechaliśmy jeden lub dwa treningi. Dziś mamy tej jazdy o wiele więcej. Wszyscy jesteśmy w takiej samej sytuacji, więc nie powinno być to problemem – Michael Jepsen Jensen opowiedział klubowej telewizji FalubazTV o przygotowaniach do sezonu. Nie zabrakło również tematu powrotu kibiców na trybuny.

Stały uczestnik cyklu Speedway Grand Prix sprzed pięciu lat wyraził swoje odczucia po pierwszych treningach. – Myślę, że wszystko jest w porządku. Przez zimę lekko zmieniła się tutaj nawierzchnia i musimy nad nią trochę popracować. Jazdy w Zielonej Górze nie są pierwszymi w tym roku, gdyż przed przyjazdem do Polski trenowałem w Danii. Z tego powodu czuję się już dobrze na motocyklu – stwierdził podopieczny Piotra Żyto.

Jepsen Jensen został również zapytany o swoje zaplecze sprzętowe. – Mam silniki z ubiegłego roku i one spisują się doskonale, jednak testuję także nowe. Potrzebuję jeszcze trochę czasu, aby odpowiednio je dopasować. Zwłaszcza jest jeden silnik, nad którym muszę bardziej popracować, ale przed nami jeszcze kilka treningów. Nie martwię się tym, ponieważ mam odłożone jednostki, których jestem pewny. Kilka dodatkowych okrążeń i wszystko będzie ok – zapewnia były żużlowiec m.in. Stali Gorzów Wielkopolski i Włókniarza Częstochowa.

Indywidualny mistrz świata juniorów z 2012 roku wypowiedział się również na temat powrotu fanów na stadiony. – Mecz przy pustych trybunach byłby jak dzisiejszy trening. Nawet przy częściowym zapełnieniu stadionu będzie to już zdecydowanie inna atmosfera. Wierzę też, że w trakcie sezonu będzie to się zmieniało i sezon zakończymy przy pełnych trybunach – zakończył reprezentant Danii.