Liczba tygodnia

Kliknij→

Tyle złotych medali DMP ma już na koncie Dominik Kubera

LICZBA TYGODNIA LOTTO

Tyle złotych medali DMP ma już na koncie Dominik Kubera
Daniel Kaczmarek. fot. Mateusz Dzierwa
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Daniel Kaczmarek to nowa postać w zespole Grupy Azoty Unii Tarnów. Jak przekonuje w rozmowie z naszym portalem, Jaskółki są w stanie awansować do play-offów Nice 1. Ligi, choć konkurencja w zbliżającym się sezonie będzie wyjątkowo duża.

– Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek w przeszłości 1. liga była tak wyrównana. Gdyby startował Rzeszów, wówczas osiem drużyn byłoby na zbliżonym poziomie. A co do Unii Tarnów, to naszym celem jest awans do pierwszej czwórki. Jeżeli trafimy z silnikami i formą, to uważam, że jesteśmy w stanie to osiągnąć. W play-offach wszystko zaczyna się od nowa, nigdy nie wiadomo jak potoczy się ta część rozgrywek. Jeżeli każdy pojedzie na swoim dobrym poziomie, to w tej czwórce możemy się znaleźć – zaznaczył Kaczmarek.

Były zawodnik Get Well Toruń od sezonu 2019 będzie występował jako senior. Czy ten fakt ma na niego jakiś wpływ? – Nie myślę o tym. To przejście z kategorii juniorów przypominane jest mi podczas rozmów z dziennikarzami. Przygotowuję się normalnie, tak jak do tej pory. Jak na razie nic się nie zmieniło. Nie ma spiny (uśmiech) – powiedział. W Unii Tarnów, oprócz niego, seniorami są także Artur Czaja, Artur Mroczka, Szwed Peter Ljung oraz Rosjanin Wiktor Kułakow.

Wychowanek Unii Leszno – podobnie jak kibice – czeka już na pierwsze jazdy na torze żużlowym. Jak obecnie wyglądają jego przygotowania do sezonu? – Cały czas trenuję boks. Do tego doszedł krótki wypad na narty. Poza tym, mam już pierwsze jazdy na motocyklu za sobą: przez dwa dni jeździłem w halach przeznaczonych do motocrossu niedaleko Torunia. Na dniach będę wyjeżdżał na tory w pobliżu Leszna. Będę zatem kontynuował cykl przygotowań motocrossowych przeplatanych boksem. I będę to robił mniej więcej przez najbliższe dwa tygodnie. A z początkiem marca zapewne wyjadę na tor żużlowy. Czy postawiłem sobie jakieś indywidualne cele na zbliżający się sezon? Nie, nie. Od jakichś dwóch lat tego nie robię. Chciałbym po prostu w każdym wyścigu dawać z siebie 100 procent, by po jego zakończeniu nie mieć do siebie pretensji – zakończył Kaczmarek, którego nasz portal w sezonie 2019 objął swoim patronatem medialnym.

JACEK HAFKA