Daniel Kaczmarek to nowa postać w zespole Grupy Azoty Unii Tarnów. Jak przekonuje w rozmowie z naszym portalem, Jaskółki są w stanie awansować do play-offów Nice 1. Ligi, choć konkurencja w zbliżającym się sezonie będzie wyjątkowo duża.
– Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek w przeszłości 1. liga była tak wyrównana. Gdyby startował Rzeszów, wówczas osiem drużyn byłoby na zbliżonym poziomie. A co do Unii Tarnów, to naszym celem jest awans do pierwszej czwórki. Jeżeli trafimy z silnikami i formą, to uważam, że jesteśmy w stanie to osiągnąć. W play-offach wszystko zaczyna się od nowa, nigdy nie wiadomo jak potoczy się ta część rozgrywek. Jeżeli każdy pojedzie na swoim dobrym poziomie, to w tej czwórce możemy się znaleźć – zaznaczył Kaczmarek.
Były zawodnik Get Well Toruń od sezonu 2019 będzie występował jako senior. Czy ten fakt ma na niego jakiś wpływ? – Nie myślę o tym. To przejście z kategorii juniorów przypominane jest mi podczas rozmów z dziennikarzami. Przygotowuję się normalnie, tak jak do tej pory. Jak na razie nic się nie zmieniło. Nie ma spiny (uśmiech) – powiedział. W Unii Tarnów, oprócz niego, seniorami są także Artur Czaja, Artur Mroczka, Szwed Peter Ljung oraz Rosjanin Wiktor Kułakow.
Wychowanek Unii Leszno – podobnie jak kibice – czeka już na pierwsze jazdy na torze żużlowym. Jak obecnie wyglądają jego przygotowania do sezonu? – Cały czas trenuję boks. Do tego doszedł krótki wypad na narty. Poza tym, mam już pierwsze jazdy na motocyklu za sobą: przez dwa dni jeździłem w halach przeznaczonych do motocrossu niedaleko Torunia. Na dniach będę wyjeżdżał na tory w pobliżu Leszna. Będę zatem kontynuował cykl przygotowań motocrossowych przeplatanych boksem. I będę to robił mniej więcej przez najbliższe dwa tygodnie. A z początkiem marca zapewne wyjadę na tor żużlowy. Czy postawiłem sobie jakieś indywidualne cele na zbliżający się sezon? Nie, nie. Od jakichś dwóch lat tego nie robię. Chciałbym po prostu w każdym wyścigu dawać z siebie 100 procent, by po jego zakończeniu nie mieć do siebie pretensji – zakończył Kaczmarek, którego nasz portal w sezonie 2019 objął swoim patronatem medialnym.
JACEK HAFKA
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”