Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niemiecka federacja (DMSB) otrzymała tylko jedno miejsce do obsadzenia w stawce Indywidualnych Mistrzostwach Europy w żużlu na lodzie. Postanowiła nominować Johanna Webera, bliżej znanego publiczności jako Hans „Eishans” Weber. Rok temu w Tomaszowie Mazowieckim spisywał się bardzo dobrze. Ten solidny żużlowiec ma duże szanse nawet na medal.

 

Weber zadebiutował w 2016 roku w Indywidualnych Mistrzostwach Świata, gdzie ostatecznie zajął 18 miejsce. W dwóch kolejnych latach plasował się na 14. pozycji, ale później jego forma tylko rosła. Przełom nastąpił w 2019 roku, gdy okazał się najlepszym zawodnikiem spoza Rosji w całej stawce. Niemiec zajął piątą lokatę w klasyfikacji generalnej, a w roku 2020 uplasował się na siódmej pozycji, potwierdzając swoją przynależność do światowej czołówki. W 2021 roku niestety nie pojechał w rywalizacji o medale najlepszych na świecie. W tym sezonie nie zabraknie go w stawce uczestników. Otrzymał bowiem od FIM stałą dziką kartę.

– Bardzo się cieszę z faktu, że otrzymałem „dziką kartę”. Najpierw jednak pojadę do Tomaszowa i tam będę próbował pokazać się z jak najlepszej strony. To bardzo fajne miejsce na lodowe ściganie i wierzę, że tak będzie w najbliższą sobotę. Chcę tam walczyć o jak najwyższe cele. Dopiero po tych zawodach zacznę skupiać się na startach w lidze rosyjskiej, gdzie tydzień po zawodach w Tomaszowie pojadę po raz pierwszy – mówi Weber, który przed rokiem nieźle sobie radził w europejskim czempionacie w Tomaszowie Mazowieckim. Udało mu się awansować do fazy barażowej, a ostatecznie zajął szóstą pozycję. W obecnej edycji Bawarczyk chce uplasować się wyżej.

Wciąż dostępne są bilety na sobotnią imprezę. Wejściówki można nabywać w serwisie ebilet.pl oraz na stronie bilety.speedwayevents.pl. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął europoseł Ryszard Czarnecki.