Fatalne wiadomości dla beniaminka PGE Ekstraligi. Grzegorz Zengota złamał nogę podczas pobytu w Katalonii, gdzie trenował na crossie. Czeka go operacja.
Przed dwoma laty ze złamanym obojczykiem wrócił z Włoch Maciej Janowski. Przed rokiem nogę złamał w Hiszpanii Piotr Pawlicki. Tym razem pech dopadł Grzegorza Zengotę, który za cel zimowych przygotowań wybrał sobie skupisko kilkunastu torów wokół Barcelony. Podobnie jak ekipa Fogo Unii Leszno (wróciła do kraju w środę), którą Zengi odwiedził w Lloret de Mar.
Podczas treningu na jednym z takich torów niespełna 31-letni zawodnik doznał złamania prawego podudzia i jutro czeka go operacja. To paskudna informacja dla samego zainteresowanego i jego ekipy – Speed Car Motoru.
Jeszcze dwa tygodnie temu Zengota odbierał nagrodę, zasłużenie zresztą, dla najsympatyczniejszego żużlowca zeszłego sezonu w Plebiscycie Tygodnika Żużlowego. Ten rok rozpoczyna, niestety, jako najbardziej pechowy.
Dodajmy, że to druga tego typu kontuzja lubelskiego zawodnika w ostatnim czasie. Latem zeszłego roku nogę na motocrossie złamał Daniel Jeniewski.
Trzymamy kciuki, Grzegorz!
WOJCIECH KOERBER
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach