Grzegorz Zengota. Foto: Instagram.com/zengiracing

Na takie wieści czekali fani nie tylko w Lublinie, lecz w całym żużlowym świecie. Grzegorz Zengota opublikował na swoim Instagramie nagranie z treningów, na którym wykonuje przewroty w przód połączone ze stawaniem na rękach. Sprawność zawodnika Motoru wydaje się być świetnym prognostykiem przed ostatnim etapem jego rehabilitacji i powrotem na tor.

W niedawnej rozmowie z naszym portalem Zengota opowiadał o zabiegach, które musiał przejść z powodu kontuzji odniesionej przed rokiem w Hiszpanii. – Ostatnia operacja odbyła się w marcu i nie planuję ich więcej. Do tej pory miałem ich aż jedenaście i mam nadzieję, że już wystarczy tych ingerencji. Obecnie noga się goi i mogę powiedzieć, że doszliśmy w procesie powrotu do sprawności do momentu, na który długo czekałem – informował czterokrotny drużynowy mistrz Polski.

Celem byłego żużlowca Fogo Unii Leszno jest powrót na tor jesienią tego roku. – Dokładny termin będzie uwarunkowany stanem nogi; na pewno nie będę podejmował ryzyka. Ona przeszła taką wojnę, jest na niej takie pobojowisko, że czas to decydujący czynnik w sferze ponownego założenia kewlaru i wyjechania na tor. Chciałbym wrócić już w tym roku, a jeśli nie uda mi się ta sztuka, to będę się zbroił na sezon 2021. Oczywiście, zanim wyjadę na tor, minie jeszcze trochę czasu, ale cieszę się z każdego powiewu pozytywnej energii – zapewniał Zengota.

Jak się okazuje, właśnie pojawił się kolejny „powiew pozytywnej energii”. Dziś bowiem Zengi opublikował na swoim Instagramie nagranie, na którym wykonuje skomplikowane ćwiczenia fizyczne. Taki widok musi napawać optymizmem wszystkich – od kibiców, przez działaczy Motoru Lublin aż po samego żużlowca.

Gratulujemy postępów i trzymamy kciuki za realizację planów co do powrotu na tory żużlowe jeszcze w tym roku.