Wilki Krosno po pierwszej rundzie spotkań w 2. Lidze Żużlowej pozostają drużyną niepokonaną. Co warte odnotowania, zespół w każdym z odjechanych pięciu meczów zdobywał 50 lub więcej punktów. Prezes Wilków, Grzegorz Leśniak, uspokaja, że klub robi wszystko, żeby budżet wytrzymał tak wysokie wygrane.
– Robimy wszystko, żeby budżet wytrzymał tak wysokie wygrane. Jesteśmy zaskoczeni, że część zespołów spisuje się poniżej tego jakie były przewidywania. Myśleliśmy, że liga będzie bardziej wyrównana, ale trzeba cały czas walczyć o jak najwyższy wynik. Nie ma rundy finałowej, w związku z tym na wagę złota może okazać się każdy duży jak i mały punkt, zatem trzeba w każdym meczu jechać na maksa.
Drużyna z Podkarpacia ma obecnie w ligowej tabeli cztery punkty przewagi nad drugim Kolejarzem Rawicz oraz trzecim Kolejarzem Opole i zmierza po awans do eWinner 1. Ligi Żużlowej.
– Jesteśmy w dosyć dobrej sytuacji, ale to dopiero półmetek. Teraz przed nami runda rewanżowa. Jak będziemy pewni awansu to będziemy się cieszyć, na razie jest jeszcze daleko droga do tego. Są jeszcze inne drużyny, które chcą awansować. Choćby klub z Opola, który cały czas walczy i nie powiedział na pewno ostatniego słowa. Trzeba się mieć na baczności – tonuje nastroje sternik Wilków.
Prezes krośnieńskiego klubu podkreśla, że w zespole panuje bardzo dobra atmosfera, która przekłada się na uzyskiwane przez drużynę wyniki.
– Zespół jedzie dobrze. Wygrywamy atmosferą. W drużynie panuje team spirit, jeden za drugiego wskoczyłby w ogień. Zawodnicy pomagają i podpowiadają sobie nawzajem. Na treningach oraz podczas meczów panuje rodzinna atmosfera. Każdy wie, że ma się skupić na swojej pracy, a jednocześnie gdyby coś nie szło to otrzyma pomoc od klubu. Realizujemy nasz cel na ten sezon jakim była walka o awans. Jesteśmy blisko, blisko, coraz bliżej, ale trzeba twardo stąpać po ziemi, bo żużel nie takie historie już widział – kończy Leśniak.
sztuczny twór bez wychowanków sami najemnicy po sezonie poleca do 2 ligi tam gdzie ich miejsce.
Powiedział kibic z 10 wychowankami.
Profesjonalny klub w 2 lidze to nadzieja na ciekawszą 1 ligę.
Oby w końcu do 2 ligi zgłosili się Świętochłowice i dr. z Czech i Słowacji.
Krosno od istnienia nie wyszkoliło żadnego zawodnika tylko kupić tak się nie buduje zespołu to samo jest w Lublinie ja tylko napisałem jak to wyglada i nie jestem kibice Zielonej Góry dla twojej wiadomości.
Widać mało się znasz na żużlu skoro twierdzisz że w Krośnie nie było nigdy wychowanka.
hahahaha… tylko na taka odpowiedz zasluguje twoj komentarz
A ja się cieszę i szczerze gratuluję krośnianom. Wreszcie tamtejsi kibice mają powód do dumy ze swojej drużyny a nie wieczne lanie. Życzę sukcesów 🙂
Żużel. Pickering jest świadomy problemów. Wie jak je wyeliminować
Żużel. Zaskakujący obrót spraw w Lesznie. To jeszcze nie koniec?
Żużel. Ogromne wydatki faworyta ligi. Na jaw wychodzą nowe informacje
Żużel. GKM zatrzyma wielki talent? Kończy mu się kontrakt
Żużel. Jadą w plastronach, a producent sprzedaje ich kevlary! Prezes tłumaczy
Żużel. Rusza zbiórka po fatalnym wypadku Daniela Kaczmarka! Pomóżmy „Danielsowi”!