Rune Holta i Greg Hancock. FOT. JAROSŁAW PABIJAN
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Greg Hancock związał się kontraktem warszawskim z PGG ROW-em Rybnik. W poprzednim sezonie, ze względu na chorobę małżonki, nie był obecny na żużlowych torach. Niewykluczone, że tak będzie i w tym sezonie. 

– Na pewno żużla mi brakuje i brakowało przez cały sezon 2019. To nie ulega jakiejkolwiek wątpliwości. Dla mnie jednak na chwilę obecną najważniejsze jest zdrowie małżonki i temu podporządkowuję wszystko. Na teraz nie mogę ze stuprocentową pewnością powiedzieć, czy wystartuję czy nie. Po prostu nie wiem, co będzie – mówi Hancock dla szwedzkiej gazety Norrtejle Tidning.