PSE (Paul Sergeant Events), lokalny promotor, z którym BSI Speedway współpracował w Australii, nie jest już w stanie organizować wydarzenia z powodu nieprzewidzianych okoliczności – czytamy na oficjalnej stronie Speedway Grand Prix.
BSI nadal angażuje się w sprowadzenie tego wydarzenia z powrotem do Australii i aktywnie poszukuje nowego lokalnego promotora, który pomógłby zorganizować turniej w kolejnych latach.
Dyrektor zarządzający BSI Speedway, Torben Olsen, powiedział: „Kiedy uznaliśmy, że chcemy uruchomić rundę SGP w Australii w 2019 roku, zdecydowaliśmy, że powinniśmy to robić tylko wtedy, gdy będziemy pewni, że zapewnimy jakość, jakiej oczekują od nas fani i społeczność SGP. Rozmawialiśmy z wieloma potencjalnymi organizatorami wydarzenia w 2019 roku i zamierzamy kontynuować negocjacje, mając nadzieję, że jak najszybciej uda się doprowadzić do fantastycznego wydarzenia SGP w Australii.”
I tak jest od wielu lat – Australia niby chce, lecz nie może lub nie potrafi.
Żużel. Żużlowcy znów dali się nabrać?! Cegielski: W maju będą dzwonić
Żużel. Trzęsienie ziemi w Gorzowie dalej trwa. Nowe władze w Stali
Żużel. Polonia uzupełnia skład. Dwóch nowych juniorów w Pile
Żużel. Mocny list mieszkańców Gorzowa! „To studnia bez dna”
Żużel. Nowy nabytek Włókniarza chce walczyć o skład. „Mam jeszcze trochę do poprawy”
Żużel. Prezes Speedway Kraków poruszył temat licencji. „Sprawa została wyjaśniona”