GKM SPEEDWWAY FANS znów włączyli się w Szlachetną Paczkę.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Grupa kibiców GKM Speedway Fans istnieje w internecie od kilku lat. To rodzina sympatyków w różnym wieku, o różnych poglądach i preferencjach, ale połączona jednym – umiłowaniem dla żółto-niebieskich barw. Spotykają się na żywo podczas spotkań żużlowych w Grudziądzu, na wyjazdach, a także na światowych i krajowych imprezach, nie tylko tych z udziałem grudziądzan. Kiedy motocykle milkną, GKM Speedway Fans nadal są aktywni. Od kilku edycji wspierają Szlachetną Paczkę. Tegoroczny finał odbył się w Andrzejki.

Gośćmi specjalnymi, bo taka tradycja, byli tym razem podopieczni grupy z poprzednich lat. Był niepełnosprawny kibic GKM-u Mariusz Chądzyński, pieszczotliwie nazywany „Mario”, którego na wózku inwalidzkim przywiozła na finał mama, pani Daniela. Mariusz sam wykonał cudowne rysunki, takie od serca i tak przez to wartościowe, że zostały one przeznaczone na licytacje. Była też Emilka Miedzianowska, młoda fanka żużla, która świetnie sobie radzi, nie tylko z powodu otrzymanej pomocy, ale też dlatego, że w gronie grupowiczów czuje się jak w ogromnej, nowej rodzinie. Nie dotarł niestety walczący z nowotworem „Misiek” Jankowski. Miał być i chciał być, jednak kłopoty żołądkowe w drodze na finał sprawiły, że mama musiała zawrócić z trasy. Serce z jednej strony rośnie, widząc tak wspaniałe obrazki i radosne twarze, z drugiej łamie się na myśl, że nie każdemu można pomóc aż tak, jakby tego potrzebował.

W tym roku wolontariusze zaproponowali pomoc rodzinie, w której chora na raka, samotna mama wychowuje czwórkę dzieci. Serce się kraje. GKM Speedway Fans nie pozostali obojętni, podobnie jak wiele osób spośród czynnych zawodników, ludzi żużla i mediów żużlowych. To oni ufundowali gadżety do licytacji. Żużel ponownie pokazał, że jest jedną wielką rodziną. Bez względu na barwy czy granice. Swój znaczący udział w zdobyciu rekordowej liczby pamiątek na licytacje miały tym razem Marta „Demolka” Prokopczyk, której udało się zepsuć nawet betonowy krawężnik z autografem trenera GKM-u Roberta Kempińskiego i Karolina „Stalking” Turowska, która z kolei popisała się nie lada konsekwencją w nękaniu późniejszych ofiarodawców, na czas akcji posługując się nawet duńskim narzeczem języka angielskiego. Tym przekonała choćby Kennetha Bjerre, Nickiego Pedersena, ale też Nielsa Kristiana Iversena.

Nasza redakcja także miała udział w licytacjach. Tomek Dryła przesłał oprawione w ramki żużlowe limeryki z autografem, fotką i dopisanym wierszem o organizatorach akcji. Był soft-shell portalu Po Bandzie i kurtka „starego” GKM-u z początku wieku, przekazane przez moją skromną osobę. Żeby nie było, sam też skutecznie licytowałem pośród ponad pięćdziesięciu suwenirów. Przekazałem wygraną koszulkę Iversena młodej fance, na którą… znacznie lepiej owa koszulka pasowała. Było rodzinnie, ciepło, mimo chłodu, i serdecznie. Marek Warnke, koordynator akcji, zadbał o najdrobniejsze szczegóły. Mateusz zwany „Smykiem” poprowadził niezbędny dział IT, zaś nad całością czuwał szef wszystkich szefów, Damian Czerwiński.

O idei Szlachetnej Paczki, w kilku słowach, opowiedział jej grudziądzki lider, Piotr Rohde. Radny przypomniał, że to pomoc dedykowana. – W tej akcji nie pomagamy patologii. Rodziny są zgłaszane przez osoby trzecie, a nasi wolontariusze, z długiej listy kandydatów, weryfikując osobiście, wybierają tych najbardziej pokrzywdzonych, a zarazem najbardziej potrzebujących. W naszej akcji dajemy narzędzia do osiągania następnych etapów, w rehabilitacji i życiu. Taka jest idea Szlachetnej Paczki, my podajemy wędkę – mówił Rohde.

Marek Warnke natomiast podsumował akcję na stronie grupy. – Nasz finał przeszedł do historii ?. Dzięki Wielkie za obecność i Wasze serducha ??. Specjalne podziękowania dla Domu Weselnego „Karolina” i Karoliny Mączyńskiej za udostępnienie sali, kawki i pysznego ciasta ?, dla Szkoły „PASCAL” Sara Szablewska za gifty?, dla rodzinek z poprzednich finałów ?, GKM Grudziądz S.A w osobach Prezesa Marcina Murawskiego, Rafała Kozłowskiego, Damiana Lotarskiego oraz dla niezawodnego DJ-a Jarka Lotarskiego i cały czas imponującego wirtuoza sitka Przemysław Sierakowskiego. ??? Dziękujemy ? Miło nam również poinformować, że do akcji dołączyła „Wyspa Szkrabów”. Sławomirowi Laskowskiemu dziękujemy za przejęcie tematów szkolnych z listy potrzeb naszej rodzinki ??. Przed nami zakupy, pakowanie i już w następną sobotę ruszamy na Marine porwać najlepszą wolontariuszkę na tej kuli ziemskiej -Justynę Kaźmierczak i razem lecimy do rodzinki z uśmiechem na twarzach robić „pozytywną zadymkę” ?.

Finał na facebooku skomentował też idol grudziądzkich kibiców, Billy Hamill. – Love and Miss you Fuckers!!, czyli Kocham i tęsknię za wami, gnojki!! – w wolnym tłumaczeniu.

Było cudnie, rodzinnie, ekscytująco. A w przyszłym roku kolejny finał Szlachetnej Paczki. Znowu z udziałem GKM Speedway Fans – bo warto pomagać!

PRZEMYSŁAW SIERAKOWSKI

FOTORELACJA AUTORSTWA ALICJI WARNKE I MARTY PROKOPCZYK: