Get Well Toruń godnie pożegnał się z PGE Ekstraligą
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W niedzielne popołudnie przy niezbyt licznie wypełnionej Motoarenie ekipa Get Well Toruń pokonała Stelmet Falubaz Zielona Góra 46:44. Pomimo iż to spotkanie nie miało zbyt dużego ciężaru gatunkowego, emocji na torze i poza nim nie brakowało.

Publiczność zgromadzona na Motoarenie wstrzymała oddech już w pierwszym biegu, w którym doszło do upadku Nickiego Pedersena. – Mam nadzieję, że z Nickim wszystko w porządku. Kiedy wystartowaliśmy, Martin Vaculik wypchnął mnie na zewnętrzną, złapałem dużo lepszą prędkość po wewnętrznej i kiedy Nicki zaczął zacieśniać tor jazdy, mój hak powędrował do jego przedniego koła i stąd ten upadek – analizował po feralnym biegu przed kamerami nSport + Jack Holder. Żużlowiec Falubazu opuścił tor w kartce na sygnale. Uskarżał się na ból w okolicach barku i klatki piersiowej. Okazało się, że ma odmę płucną i kilka złamanych żeber.

Pierwsza część spotkania należała zdecydowanie do zawodników gości, którzy konsekwentnie budowali swoją przewagę. Świetnie jechali Patryk Dudek i Martin Vaculik. Cenne punkty dorzucał Michael Jepsen Jensen, co przy braku Nickiego Pedersena miało ogromne znaczenie.

W biegu szóstym sędzia Piotr Lis przyznał Jasonowi Doyle’owi żółtą kartkę po ataku na Piotra Protasiewicza. Wtedy też emocje w parkingu sięgnęły zenitu, bowiem Australijczyk nie zgadzał się z tą decyzją. Jak relacjonował reporter nSport +, Łukasz Benz, o mało nie doszło do rękoczynów. Kapitan zielonogórskiej drużyny nie czuł się winny i tak tłumaczył tę sytuację przed kamerami: – Chciałem uniknąć kontaktu, zamykałem gaz, ale trafiłem na przyczepniejszą ścieżkę, motocykl cały czas jechał do przodu i wywróciłem się – mówił Piotr Protasiewicz.

Torunianie odrabianie strat rozpoczęli od biegu siódmego, doprowadzając do remisu w biegu jedenastym. Wynik spotkania rozstrzygnął dopiero ostatni wyścig, w którym świetnie od startu do mety pojechał Rune Holta i tym samym przypieczętował drugie w tym sezonie zwycięstwo ekipy Get Well Toruń.

14. kolejka PGE Ekstraligi

Get Well Toruń – Stelmet Falubaz Zielona Góra 46:44

Pierwszy mecz: 53:37 Bonus: Stelmet Falubaz Zielona Góra

Get Well: Holta 10 (2,1,3,1,3), Kościuch 0 (-,-,-,-,-), Ch. Holder 9+1 (2,1*,2,3,1), Iversen 3+1 (0,2,1*,-), Doyle 9+1 (2,w,3,2*,2), Bogdanowicz 0 (0,-,0), Kopeć-Sobczyński 5+1 (2,1*,1,1), J. Holder 10 (w,3,1,3,3,0).

Falubaz: Vaculik 12 (3,3,2,2,2), Pedersen 0 (u/-,-,-,-), Jepsen Jensen 10 (1,3,2,1,3), Protasiewicz 8+1 (3,2*,0,2,1), Dudek 8 (3,2,3,0,0), Krakowiak 4+1 (3,0,1*), Tonder 1 (1,0,0), Pawliczak 1 (1,0,0,0).

BIEG PO BIEGU:

  1. (60,72) Vaculik, Holta, Pawliczak 2:4 (2:4)
  2. (61,22) Krakowiak, Kopeć-Sobczyński, Tonder, Bogdanowicz 2:4 (4:8)
  3. (61,22) Protasiewicz, Ch. Holder, Jepsen Jensen, Iversen 2:4 (6:12)
  4. (61,03) Dudek, Doyle, Kopeć-Sobczyński, Tonder 3:3 (9:15)
  5. (60,53) Vaculik, Iversen, Pawliczak, Ch. Holder 3:3 (12:18)
  6. (60,53) Jepsen Jensen, Protasiewicz, Kopeć-Sobczyński 1:5 (13:23)
  7. (60,69) J. Holder, Dudek, Holta, Krakowiak 4:2 (17:25)
  8. (61,16) Doyle, Vaculik, Kopeć-Sobczyński, Pawliczak 4:2 (21:27)
  9. (60,94) Holta, Jepsen Jensen, J. Holder, Protasiewicz 4:2 (25:29)
  10. (61,10) Dudek, Ch. Holder, Iversen, Tonder 3:3 (28:32)
  11. (60,94) J. Holder, Doyle, Jepsen Jensen, Pawliczak 5:1 (33:33)
  12. (60,9) Ch. Holder, Vaculik, Krakowiak, Bogdanowicz 3:3 (36:36)
  13. (60,21) J. Holder, Protasiewicz, Holta, Dudek 4:2 (40:38)
  14. (61,00) Jepsen Jensen, Doyle, Protasiewicz, Holder 2:4 (42:42)
  15. (61,06) Holta, Vaculik, Ch.Holder, Dudek 4:2 (46:44)

Sędziował: Piotr Lis