Vaclav Milik jest już baaardzo blisko toruńskiego klubu. FOT. JĘDRZEJ ZAWIERUCHA.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Get Well Toruń, po opuszczeniu PGE Ekstraligi, szybko podejmuje ruchy, które mają sprawić, że banicja na pierwszoligowym froncie potrwa jak najkrócej. Szefowie klubu wielokrotnie wspominali, że w elicie zamierzają się znów pojawić w 2021 roku. 

Nic zatem dziwnego, że szybko zabrano się do nieoficjalnych rozmów z zawodnikami. To już pewne, że Aniołem zostanie w nowym sezonie Wiktor Kułakow, który kończący się sezon spędził w Unii Tarnów. Drugim nowym nabytkiem ma być Vaclav Milik, który przeniesie się do grodu Kopernika z Wrocławia. Ta sprawa przesądzona jeszcze nie została, ale, jak mówią, jest bliżej niż dalej.

W dalszym ciągu nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Chrisa Holdera. Z jednej strony zawodnik chce pomóc klubowi w powrocie do Ekstraligi, z drugiej – nie jest pewien czy starty w lidze niższej pozwolą mu na powrót wrócić do formy.