Bartosz Zmarzlik. FOT. JĘDRZEJ ZAWIERUCHA
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Trzeci w historii polski mistrz świata na żużlu pochodzi z Kinic i tam mieszka. To niewielka wioska w województwie zachodniopomorskim, oddalona od Gorzowa Wielkopolskiego o 32 km. Czy może być jeszcze bardziej znana, niż jest obecnie?

Lider „żółto–niebieskiej” drużyny jest ulubieńcem mieszkańców Kinic. Liczna grupa lokalnych fanów jeździ za żużlowcem i mocno mu dopinguje.

– Znam Bartka od urodzenia. Co tu dużo mówić, bardzo fajny chłopak. To, co mówi, co reprezentuje sobą, jest szczere. Nie ma z jego strony żadnej ściemy i aktorstwa – mówi nam Zbigniew Ostaszewski, sołtys Kinic. – Byliśmy autokarem 54-osobową grupą m.in. w Warszawie i Toruniu. Prawdziwi kibice, odpowiednio ubrani w koszulki z Bartka wizerunkiem. Dbamy o doping dla Bartka, jeszcze zanim został mistrzem świata. Jesteśmy z nim na bieżąco w kontakcie. Jeździmy na mecze Stali Gorzów. Tam, gdzie jest Bartek staramy się być, aby go dopingować. Bartek jest u nas uhonorowany. We wsi wisi baner, z którym jeździmy na wszystkie zawody. Kto przejeżdża przez naszą wieś, to wie, że Kinice są kibicami Bartka. Jest to jego miejscowość, nie wstydzi się jej, wybudował tutaj dom i mieszka u nas. Od kiedy Bartek jest nominowany w plebiscycie na sportowca roku, robimy taką cykliczną imprezę powitalną po Gali Mistrzów Sportu. Cieszymy się razem z nim. Bartek to jest super chłopak, należało mu się to mistrzostwo świata, bo ciężko pracuje – dodaje sołtys.

Bartosz Zmarzlik ma w swoim dorobku mnóstwo medali, trofeów, pucharów oraz nagród, których nieustannie przybywa. Może warto pomyśleć nad ich wyeksponowaniem oraz zaprezentowaniem szerszemu gronu kibiców i otworzyć… „Muzeum Bartosza Zmarzlika w Kinicach”? Swoją galerię w Wiśle ma Adam Małysz, dlaczego więc nie miałby mieć podobnej mistrz świata w jeździe na żużlu.

– Szczerze mówiąc myślę, że jest trochę za młody, żeby otwierać jego muzeum, bo muzeum to trochę kojarzy się ze starszym człowiekiem. Mamy w Kinicach świetlicę wiejską, w której jest specjalna gablota, gdzie znajdują się zdjęcia i pamiątki z naszych wyjazdów żużlowych. Uzupełniamy ją na bieżąco. Jeżeli Bartek będzie miał tyle nagród, że nie pomieści już ich w domu, to możemy z nim porozmawiać na temat takiej galerii, tylko do tego potrzebne jest miejsce. Świetlica wiejska jest ogólnodostępna, wynajmowana na różnego rodzaju imprezy, więc będzie obawa, żeby coś nie poginęło, bo wiadomo, że każdy chce mieć pamiątkę.  Jeżeli doszłoby do takiej sytuacji, że Bartek chciałby oddać trochę swoich trofeów, a trzeba z nim najpierw rozmawiać, bo to jest jego dorobek, to na pewno bylibyśmy jak najbardziej za tym, aby taka galeria powstała w Kinicach – wyjaśnia sołtys Kinic.

Sportowe trofea Bartosza Zmarzlika na pewno przyciągnęłyby do Kinic sporą rzeszę fanów czarnego sportu. Galeria byłaby również znakomitym miejsce do spotkań mistrza świata z kibicami. Czekamy aż powstanie.

DOROTA WALDMANN