fot. fb Stal Gorzów
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Choć sezon żużlowy jeszcze się nie skończył – przed nami jeszcze zawody o Złoty Kask i dokończenie barażów – to w Warszawie uroczyście podsumowano powoli kończący się rok. Na Gali PGE Ekstraligi rozdano Szczakiele dla najlepszych zawodników, a nie zabrakło także nagród specjalnych.

Kilka tygodni temu poznaliśmy nominacje, teraz przyszła pora na ogłoszenie zwycięzców. Laureaci otrzymali „Szczakiele” – statuetki nazwane na cześć Jerzego Szczakiela, pierwszego polskiego Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu.

Przyznawanie nagród indywidualnych na części oficjalnej rozpoczęło się od wręczenia kolejnego już Złotego Szczakiela. W tym roku wyróżniony został Zenon Plech, który ze względu na problemy zdrowotne nie mógł osobiście odebrać nagrody. W przeszłości Złotymi Szczakielami nagrodzeni byli Jerzy Szczakiel, Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Roman Jankowski.

Laureatem w kategorii „Najlepszy Junior Sezonu” został Maksym Drabik, który w miniony piątek po raz drugi wywalczył tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. – Oczywiście, gdzieś tam się łezka w oku kręci, bo pamiętam, jak rozpoczynałem swoją karierę. Teraz już trochę posiwiałem i przechodzę w wiek seniora. Szybko to zleciało – mówił z uśmiechem po otrzymaniu nagrody młodzieżowiec, który w tym sezonie kończy wiek juniora.

Najlepszy wyścig sezonu? Wybór teoretycznie nie był łatwy, bo i Artiom Łaguta w meczu GKM-u Grudziądz z Unią Leszno popisał się fantastyczną szarżą dającą grudziądzanom remis i Maksym Drabik kapitalnym atakiem wyprzedził na ostatnim łuku dwóch rywali. Jednak to, co zrobił Emil Sajfutdinow, ta dosłowna jazda po bandzie, przejdzie do historii. Werdykt mógł więc być tylko jeden. – Jak teraz oglądałem, to mi serce biło mocniej. Wtedy byłem spokojny, ale bardzo dziękuję kolegom z tego wyścigu, Dominikowi Kuberze, Jakubowi Miśkowiakowi i Fredrikowi Lindgrenowi, bo to oni mnie zmusili do takiej jazdy – żartował ze sceny Rosjanin.

W niemal wszystkich kategoriach nie było niespodzianek – Trenerem Sezonu został Piotr Baron z Unii Leszno, niespodzianką sezonu Indywidualny Mistrz Europy – Mikkel Michelsen, a Najlepszym Polskim Zawodnikiem Sezonu – oczywiście – Bartosz Zmarzlik. Nowy mistrz świata otrzymał także z rąk Tomasza Golloba specjalną nagrodę Polskiego Związku Motorowego. – Panie Tomku, myślę, że zrobiliśmy to wspólnie, te wszystkie rady były nie do kupienia. Temu człowiekowi zawdzięczam mnóstwo – mówił Zmarzlik odbierając wyróżnienie.

Niespodzianką Sezonu był Mikkel Michelsen, a niespodzianką Gali… Martin Vaculik. Słowak został wybrany Najlepszym Zagranicznym Zawodnikiem Sezonu,choć przed Galą wielu ekspertów do tego tytułu typowało Leona Madsena, najskuteczniejszego zawodnika PGE Ekstraligi.

Warto dodać, że specjalne wyróżnienie otrzymali kibice beniaminka PGE Ekstraligi, Speed Car Motoru Lublin. Jak podkreślił prezes spółki zarządzającej rozgrywkami, Wojciech Stępniewski, nagroda została przyznana za pozytywny doping dla swoich zawodników, ale także dla rywali. – Życzę każdemu, żeby nowe standardy kibicowania przeniosły się na wszystkie stadiony – podkreślił odbierający nagrodę prezes Motoru, Jakub Kępa.

Część oficjalna zakończona, w kuluarach rozpoczęła się nieco luźniejsza impreza, żartobliwie nazwana „polewaczką”. I niewykluczone, że właśnie tam zapadną decyzje dotyczące ruchów transferowych, które światło dzienne ujrzą za kilka tygodni.

Laureaci Gali PGE Ekstraligi 2019:

Niespodzianka Sezonu:
Mikkel Michelsen (Speed Car Motor Lublin)

Najlepszy Junior Sezonu:
Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław)

Najlepszy Trener/Menedżer Sezonu:
Piotr Baron (Fogo Unia Leszno)

Najlepszy Zagraniczny Zawodnik Sezonu:
Martin Vaculik (Stelmet Falubaz Zielona Góra)

Najlepszy Polski Zawodnik Sezonu:
Bartosz Zmarzlik (truly.work Stal Gorzów)

Wyścig Sezonu:
Emil Sajfutdinow (bieg 12 meczu forBet Włókniarz Częstochowa – Fogo Unia Leszno)

Najładniejszy wzór kevlaru:
Speed Car Motor Lublin

Złoty Szczakiel 2019
Zenon Plech

Najlepsza Drużyna Sezonu:
Mistrz Polski – Fogo Unia Leszno

Nagroda specjalna Polskiego Związku Motorowego:
Bartosz Zmarzlik (Polska)