Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wszystko szło po myśli Ferrari, do momentu gdy na wskutek problemów Charles Leclerc musiał wycofać się z wyścigu. Red Bull miał otwartą drogę do zdobycia dubletu. Wygrał Max Verstappen przed Serigio Perezem, a podium uzupełnił George Russell.

 

Do Barcelony wszystkie zespoły poza Haasem przywiozły poprawki. Duży rozgłos miało zbudowanie przez Astona Martina kompletnie nowego samochodu. Brytyjską ekipę o skopiowanie danych oskarżył Red Bull, jednak na razie FIA nie postanowiła ukarać zespołu. Mimo to żaden z ich kierowców nie dał rady wejść do Q3. Duży progres zaliczył Mercedes, zbliżył się do czołówki, a George Russel pokonał w czasówce Sergio Pereza. Pierwszą pozycję do startu w wyścigu po raz czwarty w tym sezonie zajął Charles Leclerc, a jego zespołowy kolega jadący domowy wyścig w kwalifikacjach był trzeci, za Maxem Verstappenem. Drugi Hiszpan – Fernando Alonso wystartował z końca stawki w wyniku kar za wymianę silnika.

Pierwsi dwaj kierowcy spokojnie przejechali pierwsze metry wyścigu. Na trzecie miejsce przebił się George Russel. Po kontakcie między Lewisem Hamiltonem, a Kevinem Maggnussenem obaj kierowcy spadli na koniec stawki. Najwięcej na starcie zyskał Mick Schumacher, który przebił się na szóstą pozycję i miał duże szanse na zdobycie pierwszych punktów w karierze. Sergio Perez zdołał na początku wyścigu przebić się przed Sainza.

Czołówka zaczęła się rozjeżdżać, a Valtteri Bottas wyprzedził Micka Schumachera. Chwilę później uporał się z nim też Esteban Ocon. 7- krotny mistrz świata zaproponował swojemu zespołowi oszczędzenie silnika i wycofanie się z wyścigu, ale Mercedes odmówił. Piękną walkę stoczyli Fernando Alonso z Sebastianem Vettelem i Hiszpan zdołał uporać się ze swoim głównym rywalem. Z toru wypadł Carlos Sainz, kierowca Ferrari kontynuował złą passę przed własną publicznością. Chwilę później identyczny błąd popełnił Max Verstappen i spadł za swojego zespołowego kolegę.

Charles Leclerc odjechał na ponad dziewięć sekund od drugiego kierowcy. Russell powstrzymywał dwa samochody Red Bulla dzięki czemu Monakijczyk mógł powiększać przewagę. Na 11. okrążeniu Sergio Perez przepuścił Maxa Verstappena, a Carlos Sainz zjechał do pit stopu. W ślad za Hiszpanem poszli kolejni kierowcy i rozpoczęło się okno boksów. Kolejną pozycję stracił Mick Schumacher. Dzięki podcięciu kilka okrążeń odbił Carlos Sainz, Lando Norris wyjechał tuż przed nim. Na 14. kółku do boksu zjechali Russell z Verstappenem. Holender przez problemy z DRSem nie mógł otworzyć swojego tylnego skrzydła, co znacząco utrudniło walkę z młodszym Brytyjczykiem z Mercedesa.

Swój stint przeciągał Charles Leclerc, miał wolne okno boksu przed jadącym na drugim miejscu Russellem i jechał podobnym tempem na swoich zużytych miękkich oponach, co Brytyjczyk na świeżych pośrednich. Na 21. okrążeniu Ferrari ściągnęło lidera mistrzostw świata, mechanicy wykonali znakomity pot stop i kierowca zespołu z Maranello wyjechał pięć sekund przed walczącą dwójką.

Ciągła walka między Verstappenem, a Russelem ciągle na korzyść Mercedesa, który odbił swoją pozycję już w drugim zakręcie po wyprzedzeniu przez Holendra. Najszybsze okrążenie wyścigu ustanowił Charles Leclerc, a do walczącej dwójki dojechał Sergio Perez. Później wydarzył się dramat Ferrari Moc w silniku stracił Monakijczyk w wyniku czego musiał wycofać się z wyścigu. Max Verstappen zjechał do boksu, aby podciąć Russella. Chwilę później prowadzenie w wyścigu zdobył Sergio Perez.

Faworyt publiczności – Fernando Alonso zdołał przebić się na punktowaną pozycję. w środku stawki trwała walka strategiczna. Verstappen po raz kolejny odwiedził swoich mechaników i wyjechał spokojnie przed kierowcą Mercedesa. Na 18 okrążeń przed końcem wyścigu Perez oddał mu swoją pozycję. Mick Schumacher wrócił na punktowaną pozycję. Jednak na 57. kółku Niemiec spadł na P11. Valtteri Bottas również stracił dwie pozycje na rzecz Lewisa Hamiltona i Carlosa Sainza. Chwilę później Brytyjczyk wyprzedził także Hiszpana. Pod koniec wyścigu w wyniku problemów w Mercedesie kierowcy znów się zamienili.

Kolejny raz Red Bull ma duże szczęście, a Ferrari problemy. Austriacki zespół zdobywa pełną pulę. Max Verstappen obejmuje pozycję lidera klasyfikacji generalnej tak samo jak jego drużyna. Są zdecydowanymi faworytami do zdobycia tytułu. Za tydzień kierowcy powalczą w legendarnym wyścigu o Grand Prix Monako, gdzie w swojej karierze do mety nigdy nie dojechał Charles Leclerc.

Wyniki Grand Prix Hiszpanii:

1. Max Verstappen (Red Bull)

2. Sergio Perez (Red Bull)

3. George Russell (Mercedes)

4. Carlos Sainz (Ferrari)

5. Lewis Hamilton (Mercedes)

6. Valtteri Bottas (Alfa Romeo)

7. Esteban Ocon (Alpine)

8. Lando Norris (Mclaren)

9. Fernando Alonso (Alpine)

10. Youki Tsunoda (Alpha Tauri)

11. Sebastian Vettel (Aston Martin)

12. Daniel Ricciardo (Mclaren)

13. Pierre Gasly (Alpha Tauri)

14. Mick Schumacher (Haas)

15. Lance Stroll (Aston Martin)

16. Nicolas Latiffy (Williams)

17. Kevin Magnussen (Haas)

18. Alexander Albon (Williams)

Guanyu Zhou (Alfa Romeo)

Charles Leclerc (Ferrari)

Klasyfikacja kierowców po 6 z 22 wyścigów:

1. Max Verstappen – 110 punktów

2. Charles Leclerc – 104 pkt.

3. Sergio Perez – 85 pkt.

4. George Russell – 74 pkt.

5. Carlos Sainz – 65 pkt.

6. Lewis Hamilton – 46 pkt.

7. Lando Norris – 39 pkt.

8. Valtteri Bottas – 38 pkt.

9. Esteban Ocon – 36 pkt.

10. Kevin Magnussen – 15 pkt.

11. Daniel Ricciardo – 11 pkt.

12. Youki Tsunoda – 11 pkt.

13. Pierre Gasly – 6 pkt.

14. Fernando Alonso – 6 pkt.

15. Sebastian Vettel – 4 pkt.

16. Alexander Albon – 2 pkt.

17. Guanyu Zhou – 1 pkt.

18. Lance Stroll – 1 pkt.

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Red Bull – 195 pkt.

2. Ferrari – 169 pkt.

3.  Mercedes – 120 pkt.

4. McLaren – 50 pkt.

5. Alpine – 42 pkt.

6. Alfa Romeo – 39 pkt.

7. Alpha Tauri – 17 pkt.

8. Haas – 15 pkt.

9. Aston Martin – 5  pkt.

10. Williams – 2 pkt.