Fot. Facebook Falubazu Zielona Góra
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Do pierwszych spotkań Drużynowych Mistrzostw Polski 2019 został już niecały miesiąc. Kluby PGE Ekstraligi są na ostatnim etapie przygotowań i prześcigają się w relacjach z pierwszych treningów na swoich obiektach. Do Fogo Unii Leszno i Betard Sparty Wrocław dołączy dziś inny kandydat do złota, czyli Falubaz Zielona Góra.

W ramach akcji „60 godzin z Falubazem” zawodnicy zielonogórskiej drużyny od 6 do 8 marca biorą udział w przeróżnych inicjatywach. W planach wydarzenia znalazły się m.in. trening z młodymi piłkarzami Akademii Piłkarskiej Macieja Murawskiego, kabaretowe improwizacje z grupą Siedem Razy Jeden, turniej w kręgle z zielonogórskimi radnymi czy wreszcie Quiz z pytaniami układanymi przez naszych dziennikarzy w pubie Barcelona Sport Pub.

Jednym z elementów tej akcji była także Superkonferencja, na której zjawili się wszyscy zawodnicy i sztab klubu spod znaku Myszki Miki. Z tego spotkania możemy wywnioskować, że w Falubazie panują bojowe nastroje przed nadchodzącym sezonem.

– Zgłaszam gotowość Falubazu do sezonu 2019. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy zrobić do tej pory pod względem organizacyjnym, sportowym i finansowym. Są tutaj z nami dzisiaj wszyscy – zawodnicy, sztab szkoleniowy i zespół operacyjny. Tak więc zaczynamy sezon – mówił z zapałem Adam Goliński, prezes Falubazu Zielona Góra.

W ostatnim czasie mieliśmy także okazję obserwować treningi zielonogórzan w niemieckim Wittstock. Jak wiadomo, kibice najbardziej wyczekują jednak na powrót swoich ulubieńców na domowy tor. Sztab szkoleniowy zadecydował, że ma to nastąpić dziś o godz. 14.

Na konferencji został poruszony temat gwiazdorskiej obsady pozycji seniorskich w zielonogórskim klubie, o której w ostatnim czasie mówi się bardzo wiele.

– Miałem dwie opcje składu. Mogłem albo zostawić piątkę z zeszłego sezonu, albo wybrać piątkę, którą mamy teraz. Myślę, że każdy z nas wybrałby właśnie tę piątkę, co ja. Jest to zespół bardzo mocny i doświadczony. Zawodnicy pytają mnie nawet, czemu media się tak o nas martwią i twierdzą, że to nie może dobrze funkcjonować. Powinniśmy patrzeć na to optymistycznie, bo myślę, że ten skład ma większy potencjał niż ten zeszłoroczny – powiedział Adam Skórnicki, trener Falubazu Zielona Góra.

Trener zielonogórzan wypowiedział się także na temat celów swojej drużyny na nadchodzący sezon. Zgodnie z oczekiwaniami kibiców, sztab, jak i zawodnicy mierzą w najwyższe cele w roku 2019.

– Zdajemy sobie sprawę, że ten zespół został zbudowany nie po to, by zająć jedno miejsce wyżej w porównaniu z poprzednim sezonem. Chcemy wziąć udział w tym wyścigu o złoty medal, aczkolwiek wiemy jak bardzo będzie to trudne. Pierwszym krokiem do naszego celu jest solidna runda zasadnicza i awans do play-off – dodał były mistrz Polski na żużlu.

BARTOSZ RABENDA