Erik Riss, syn Gerda, wciąż marzy o tym, aby w przyszłości startować w polskiej lidze. To cel, który przed sobą stawia. Zawodnik udanie zaczął sezon na niemieckich torach, narzeka jednak na łamach niemieckiego dziennika „Speedweek”, że polskich działaczy, przed podpisaniem kontraktu, interesują wyłącznie rezultaty, jakie zawodnicy osiągają…
– Polska liga jest idealna do rozwijania swoich umiejętności. Gdyby tylko zaistniała taka możliwość, to startowałbym tam w najniższej klasie rozgrywkowej. Problemem jest jednak to, że polskich działaczy interesują wyłącznie wyniki. Nie zawracają oni żadnej uwagi choćby na pecha czy inne okoliczności, jakie towarzyszą nam w rozwoju – narzeka syn Gerda Rissa.
Co Wy na to?
ŁM
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”