Oni wygrali pierwszą edycję rozgrywek polskiej ligi żużlowej w 1948 roku. Zespół PKM Warszawa w składzie od lewej: Mieczysław Chlebicz, Jan Wąsikowski i Jerzy Dąbrowski.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Słońce wyżej, sezon bliżej. Wiosna dla prawdziwego kibica żużla zaczyna się wtedy, kiedy jego drużyna po raz pierwszy wyjeżdża na tor. Niebawem ruszy kolejny, ligowy, sezon. W oczekiwaniu proponuję podróż w czasie, do roku 1948. Jak wyglądały pierwsze w historii rozgrywki ligowe w Polsce? Dziś druga część wspomnień…

Liga rozgrywana była w szybkim tempie, każda z drużyn jechała w zaledwie czterech trójmeczach, rozgrywanych, co ciekawe, niekoniecznie na torach zespołów rywalizujących. I tak np. zawody  o mistrzostwo I ligi w roku 1948 odbyły się w Radomiu, Pucku i Krakowie, natomiast ani jeden turniej nie odbył się w Warszawie. A to właśnie stołeczny zespół – PKM został pierwszym drużynowym mistrzem kraju, wyprzedzając stosunkiem tzw. małych punktów LKM Leszno.

O losie tytułu zadecydował, jak się potem okazało, już pierwszy trójmecz, w Łodzi 6 czerwca, w którym PKM okazał się lepszy od zespołu z Wielkopolski. Stołeczna drużyna zdobyła w nim 22 punkty, LKM 19, a miejscowy Tramwajarz 9. Każdy z zespołów wziął udział w czterech trójmeczach. Leszczynianie wygrali trzy pozostałe, natomiast warszawianie ulegli na torze w… Radomiu MK Rawicz, ale ostatecznie wyprzedzili LKM większą zdobyczą tzw. małych punktów.

Mistrzostwa ligi żużlowej dobiegły końca. Zaszczytny tytuł drużynowego mistrza kraju zdobył Polski Klub Motocyklowy Warszawa. Indywidualnie najlepszym okazał się Wąsikowski, zdobywca 35 pkt na 36 możliwych oraz Dąbrowski, który uzyskał 29 pkt. Oprócz wymienionych barw PKM bronili Brun i Chlebicz napisał autor w podsumowaniu rozgrywek w gazecie „Sport  i Wczasy”.

Zespół z Leszna zdobył tytuł wicemistrza, a trzecie miejsce zajęła Olimpia Grudziądz. Ciekawostką jest fakt, że nigdy więcej drużyna ze stolicy nie sięgnęła po mistrzowski tytuł w lidze, nigdy też aż po dzień dzisiejszy medalu Drużynowych Mistrzostw Polski nie zdobył zespół z Grudziądza.

W meczach o mistrzostwo I ligi wystąpiło 39 zawodników, najwięcej punktów zdobył, jak wspomnieliśmy, Jan Wąsikowski – 35, Józef Olejniczak z LKM Leszno uzbierał 32 oczka, a Jan Najdrowski z Grudziądza 31.

W II lidze, której rozgrywki przeprowadzono na zasadach bliźniaczych jak w I, najsilniejsze okazały się kluby śląskie. Rywalizację wygrała Polonia Bytom przed RKM-em Rybnik oraz bydgoską Polonią. Ogólnie „dziewicze” ligowe rozgrywki zostały ocenione bardzo pozytywnie, zarówno przez kibiców i działaczy jak i samych zawodników. O uznaniu, iż eksperyment ligowy się powiódł, świadczyć może także wypowiedź kapitana sportowego Polskiego Związku Motocyklowego Władysława Pantery-Boczonia na konferencji prasowej w grudniu 1948 roku: – Wiele należałoby poświęcić czasu powstaniu Ligi Żużlowej – stała się ona faktem. Wyprzedziliśmy tutaj organizacyjnie nawet takich potentatów jak bracia Czesi. Rozgrywki eliminacyjne wyłoniły ekstraklasę – I ligę oraz II ligę, do których weszło po 9 drużyn. Czy ktoś sobie wyobrażał kiedykolwiek, by było nas stać na 18 drużyn pełnych żużlowych? Na taki wysiłek? Wbrew oczekiwaniom i przestrogom dokonaliśmy tego.

Takie były początki naszej żużlowej ligi, bez której trudno nam sobie byłoby wyobrazić istnienie tego sportu…

ROBERT NOGA