Jan Najdrowski, Olimpia Grudziądz.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Słońce wyżej, sezon bliżej. Wiosna dla prawdziwego kibica żużla zaczyna się wtedy, kiedy jego drużyna po raz pierwszy wyjeżdża na tor. Niebawem ruszy kolejny, ligowy, sezon. W oczekiwaniu proponuje podróż w czasie, do roku 1948. Jak wyglądały pierwsze w historii rozgrywki ligowe w Polsce. Oj działo się, działo…

Decyzja o utworzeniu w 1948 roku ligi musiała zapaść niemal w ostatniej chwili przed rozpoczęciem sezonu, skoro jeszcze w kwietniowym numerze miesięcznika „Motoryzacja” można było przeczytać: Komisja Sportowa PZMotocyklowego rozważa projekt utworzenia ligowych mistrzostw żużlowych- klubowych oraz indywidualnych.  

A już w kolejnym, majowym numerze pismo zapewniało, że: Rozgrywki motocyklowej ligi żużlowej będą w roku bieżącym jedną z głównych atrakcji sezonu motorowego.

O utworzeniu rozgrywek ligowych myślano jednak już wcześniej. Pod koniec 1946 roku Władysław Pietrzak na łamach „Sportu” postulował zorganizowanie rozgrywek, w których brałyby udział drużyny poszczególnych okręgów: Śląska, Pomorza, Poznania, Warszawy, Łodzi, Bydgoszczy oraz… Zakopanego. W koncepcji tej drużyny miały liczyć po 8 zawodników, po 2 w czterech klasach motocykli według tzw. pojemności silnika. Ostatecznie jednak liga wystartowała na zupełnie innych zasadach, brali w niej udział zawodnicy reprezentujący kluby, a nie okręgi, jeżdżący od jej początku na motocyklach bez podziału na klasy.

Józef Olejniczak, LKM Leszno

Decyzja o utworzeniu ligi w sezonie 1948 podjęta niemal tuż przed jego rozpoczęciem, postawiła Polski Związek Motocyklowy przed dylematem, które drużyny z licznych chętnych dopuścić do planowanych dwóch lig: silniejszej pierwszej i słabszej drugiej. Nie chcąc zapewne podejmować arbitralnej decyzji, nie mając też czasu na przeprowadzenie rozbudowanych kwalifikacji zespołowych, zdecydowano się na ciekawy, chociaż kontrowersyjny wariant trzech turniejów indywidualnych z udziałem jednego przedstawiciela każdego klubu, a suma zdobytych przez nich punktów klasyfikowała zespół do określonej ligi.

Zawody te rozegrano kolejno 25 kwietnia w Łodzi, 2 maja w Pucku oraz 23 maja w Grudziądzu i zakończyły się wygranymi kolejno: Jana Wąsikowskiego z PKM-u Warszawa, jego klubowego kolegi Jerzego Dąbrowskiego oraz Ryszarda Morawskiego z innego stołecznego klubu Okęcia. W ten sposób I ligę utworzyły dwie stołeczne drużyny: PKM i Okęcie, dwie łódzkie: Dziewiarski Klub Sportowy (DKS) i Tramwajarz, a poza tym Leszczyński Klub Motocyklowy (LKM) Leszno, Klub Motorowy (KM) Ostrów, Olimpia Grudziądz, Moto Klub (MK) Rawicz i Gdański Klub Motocyklowy (GKM) Gdańsk, natomiast drugą: Polonia Bytom, Rybnicki Klub Motocyklowy (RKM) Rybnik, Polonia Bydgoszcz, Pogoń Katowice, Legia Warszawa, Częstochowskie Towarzystwo Cyklistów i Motocyklistów (CTCiM) Częstochowa, Stoczniowa Sekcja Motocyklowa (SSM) Gdynia oraz zespoły z Poznania: Lechia  i Unia. Pozostałe drużyny rywalizowały na tzw. motocyklach przystosowanych w niższych ligach okręgowych. Ligę rozegrano w formie trójmeczów złożonych z 9 wyścigów, a w każdym zespole występowało po trzech zawodników plus ewentualnie rezerwowy.

Każdy z zespołów pojechał w czterech trójmeczach, w których za wygraną otrzymywał 3 punkty, za drugie miejsce 2 punkty, a za trzecie 1 punkt. O pozycji w tabeli decydowała suma punktów, a w przypadku gdy była jednakowa, suma tzw. małych punktów, czyli tych zdobytych we wszystkich wyścigach. O tym jak przebiegały tamte pionierskie, ligowe boje sprzed ponad siedem dekad, niebawem…

ROBERT NOGA