Swoje 91. urodziny obchodziłaby dziś jedna z pierwszych kluczowych postaci dla polskiego żużla. Florian Kapała to legenda klubów z Rawicza i Rzeszowa. W swojej karierze sięgał po cztery tytuły Indywidualnego mistrza Polski oraz Drużynowe Mistrzostwo Świata.
Kapale zabrakło tylko sukcesów indywidualnych na arenie międzynarodowej. W finale mistrzostw świata wystartował raz – w 1961 roku. W zawodach w Malmoe przywiózł osiem punktów i zajął siódme miejsce. Polak obserwował wtedy szwedzką dominację. Trzecie złoto zdobył bowiem wówczas Ove Fundin, a podium uzupełnili Bjorn Knutson i Gote Nordin.
Co ciekawe, we wrocławskim finale Drużynowych Mistrzostw Świata w 1961 roku, wspomnianych Szwedów udało mu się pokonać. Wraz z Marianem Kaiserem, Henrykiem Żyto, Mieczysławem Połukardem i Stanisławem Tkoczem zdobył punkt więcej od Skandynawów i wywalczył pierwsze złoto dla biało-czerwonych w tych historycznych rozgrywkach.
Z kolei po tytuły IMP sięgał zarówno w barwach rawickiej, jak i rzeszowskiej drużyny. Ostatecznie uzbierał ich cztery (1953, 1956, 1961, 1962). Na krajowym podwórku przyczynił się też do wielkich sukcesów Stali Rzeszów. W latach 1960-1961 zdobywał z nią Drużynowe Mistrzostwo Polski.
Kapała odszedł w 2007 roku w wieku 78 lat. Uhonorowany został między innymi przez rawicki klub. Stadion przy Sportowej w Rawiczu od 2006 roku nosi jego imię.
BARTOSZ RABENDA
Żużel. Są składy na ważne starcie w Zielonej Górze. Obaj trenerzy nie zdecydowali się na zmiany personalne (SKŁADY)
Żużel. Świetne wieści dla Aniołów! Koniec przerwy Lamparta
Żużel. Apator powinien dzwonić do Zagara? Baron jasno mówi o Przedpełskim
Żużel. Spodziewali się najtrudniejszego meczu. Kapitan dumny z bydgoskich juniorów
Żużel. Weszli do Stali „na wnuczka”. Wraz z klubem budują markę
Żużel. To będzie jego przełomowy sezon? Ma szansę zaistnieć w Polsce