Rozmowa z Dominikiem Kuberą, srebrnym medalistą Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski z Tarnowa.
Dominik, jesteś zadowolony ze srebrnego medalu? Bo zakładam, że jednak miałeś ochotę na więcej.
Tak wyszło, co mam powiedzieć (śmiech). Już w trakcie zawodów celowałem w złoto i robiłem wszystko, żeby je zdobyć. Niestety, bardzo mocno przegrałem ostatni, decydujący bieg. Taki, niestety, jest żużel.
W 21. biegu zdecydował start?
Start decydował tak naprawdę przez całe zawody. Jeśli ktoś dobrze wyjechał, to po prostu był z przodu, jeśli tego nie zrobił, zostawał z tyłu. Myślę, że większość biegów w czwartek miała taki przebieg.
Ewidentnie było widać, że tego ścigania na dystansie brakowało. Z perspektywy twoich startów na tym torze, nawierzchnia była inna od tej, którą znałeś?
Na pewno było dużo ciężej, na torze były swoiste fale, które pojawiały się od samego wejścia w łuk aż do jego szczytu. Ciężko się wyprzedza w takich warunkach, jadąc w bliskim lub bardzo bliskim kontakcie. Ostatecznie zdobyłem srebro, cieszę się z tego wyniku, przed zawodami pewnie wziąłbym taki rezultat w ciemno.
Podobna sytuacja dla leszczynian jak rok temu, z tą różnicą, że w wtedy srebro zawisło na szyi Bartka Smektały, a w tym roku na Twojej.
Całe szczęście, że udało się powtórzyć taki wynik (śmiech).
– Pytałem o to Kubę Miśkowiaka, zapytam i Ciebie, jak smakuje szampan po tarnowsku?
– Myślę, że tak jak wszędzie, nie czuję większej różnicy.
TOMASZ KANIA
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)
Żużel. Specjalna atrakcja teamu BOLL przed SGP w Warszawie! W planach m. in. spotkanie z zawodnikami!
Żużel. Apator gromi osłabione Byki! Ściganie wróciło na Motoarenę (RELACJA)
Żużel. Groźnie wyglądający upadek Lebiediewa! Piękna postawa rywali
Żużel. Sobotnie ściganie odwołane także w KLŻ! Jest decyzja
Żużel. Świetne wieści dla ostrowian! Czugunow błyskawicznie wraca na tor