Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Z 14. biegu meczu truly.work Stal Gorzów – Speed Car Motor Lublin (49:41) sędzia Jerzy Najwer wykluczył Dawida Lamparta, choć z tego zbliżenia można wysnuć wniosek, że w powtórce nie powinien wziąć udziału Rafał Karczmarz. Też macie takie wrażenie?

Akurat o tę sytuację trudno mieć do sędziego większe pretensje. Kierował się tym, co zobaczył, a każdy widzi fakty inaczej. Natomiast przerwanie wyścigu 9. po upadku Dawida Lamparta – gdy Paweł Miesiąc prowadził przed Bartoszem Zmarzlikiem – uznajemy za kryminał. Wspomniany Lampart obalił się w sposób kontrolowany, jego ręce nie straciły nawet kontaktu z kierownicą. Widać, że jeszcze dobrze nie upadł, a już chciał wstawać. I wstał od razu. Tymczasem sędzia przerwał zabawę…

Nie wiemy, jak obronić tę decyzję. No nie da się. A miał to być bieg Miesiąca.