Kiedy rozmawialiśmy w styczniu tego roku, były dwukrotny indywidualny mistrz Polski wśród juniorów – Daniel Kaczmarek – pozytywnie patrzył w przyszłość. Obecnie zawodnik Unii Tarnów optymizmem nie tryska i jasno przyznaje, że ze sportowego punktu widzenia sezon 2020 może uznać za stracony.
Nie ma chyba co owijać w bawełnę, Daniel. Nie sądzę, abyś spodziewał się dla siebie tak ciężkiego sezonu, jak ten obecny?
Oczywiście, że nie. Powiem Ci, że nie spodziewałem się w najczarniejszych snach czy przewidywaniach, że będzie to sezon który po prostu będę musiał „przesiedzieć”. Nic na to poradzić nie mogę. Jest jak jest. Z perspektywy rozwoju sportowego to stracony sezon.
Do tej pory pojechałeś w bodajże jedenastu biegach, a sporo spotkań Unii Tarnów oglądasz jako rezerwowy, nie mając okazji do wyjazdu na tor…
Tak. Mam w tym roku bardzo mało szans pokazania się na torze. Być może moje starty nie wzbudzały zachwytów, ale każdy doskonale wie, że zawodnik potrzebuje objeżdżenia, a wiemy, jaki mamy sezon, jakie były możliwości treningów i tak dalej. Ja absolutnie się nie tłumaczę. Tak jak powiedziałem, ja mogę tylko zaakceptować decyzje szkoleniowca.
Mnie dziwi fakt, że są kluby które narzekają na kondycję finansową, a ściągają obcokrajowców, którzy nie rzucają często swoją formą na kolana, a na pewno „kasują” więcej od polskich zawodników. Nie uważasz, że w świetle potencjalnego braku play-offów kluby z niższych klas powinny stawiać na swoich zawodników? Apator Toruń czy Wilki Krosno są już przecież niemal pewne awansu…
Ja mogę w imieniu swoim czy paru innych chłopaków, którzy mają sezon podobny do mojego, tylko zgodzić się z Twoją opinią. Tak naprawdę kwestie awansu są chyba mocno jasne w tych dwóch ligach. Jednak to kluby podejmują decyzję kim i kiedy jadą.
Czemu zatem Daniel Kaczmarek nie jeździ częściej w Unii Tarnów?
Nie wiem. To tak naprawdę nie jest pytanie do mnie.
Nie myślałeś o startach choćby w drugiej lidze?
Oczywiście, że myślałem. Byłem blisko Opola, ale okazało się, że tamtejsi działacze zakontraktowali na pozycjach gościa zielonogórskich juniorów i temat ostatecznie upadł.
Byłeś dobrze przygotowany sprzętowo i fizycznie do sezonu?
Tak. Sprzedałem stare motocykle. Kupiłem nowe ze środków swoich i tych, które otrzymałem od klubu i przygotowany pod tym kątem byłem i jestem. Podobnie jak fizycznie. Po prostu mamy taki sezon, że zabrakło jazdy czy tak zwanego „wjechania się” w sezon.
Podejrzewam, że z braku okazji do jazdy w Polsce, możliwość startów w Szwecji byś wykorzystał…
Oczywiście. Miałem przecież podpisany kontrakt w Smedernie na ten sezon. Okazało się jednak, że Smederna nie wystartowała ostatecznie w lidze i tam też mi starty uciekły.
Sytuacja faktycznie nie jest zatem wesoła. Czego zatem można Ci życzyć?
Chyba tego, aby kolejnym razem mój humor był lepszy. Nie ma się co załamywać. Trzeba myśleć, co robić, aby przyszłość była lepsza od teraźniejszości.
Dziękuje za rozmowę.
Dziękuje również.
Rozmawiał ŁUKASZ MALAKA
„Czemu Daniel Kaczmarek nie jeździ częściej w Unii Tarnów? – Nie wiem…”
A ja wiem: bo słabo wszedł w sezon i szybko wygryzł go lepszy Gruchalski. No żesz do cholery, więcej samokryryki panowie żużlowcy!!! Daniel jesteś słaby w tym roku i takie są fakty, a nie, że „nie wiem”..
Wazne, ze Proszowski rozwijal swedzki zuzel stawiajac na Nilsona czy ten jezdzil czy nie jezdzil i to kosztem polskiego 23 latka w okresie gdzie zuzel przezyla swoje covidowe problemy. Brawo tarnowska mysl szkoleniowa !!!
Nie no będzie stawiał na Kaczmarka co słabo się prezentuje w tym sezonie.
Najsłabszy siedzi na ławie uczciwie podejście jaki masz problem ? Kim akurat jeździ
bardzo dobrze niby dlaczego ma siedzieć na ławce.Wy za to stawiacie na wychowanków i na szkolenie.Armia zaciężna za grube miliony i nic więcej.Hipokryzją zajechało żeby kibic Torunia prawił morały UT.U nas jest swojsko i jest normalność coś czego w Toruniu nie ma i nigdy nie będzie.Żużel przeżywa kryzys bo się płaci milionowe kontrakty zawodnikom to się też tyczy was.Stworzyliście dream team na 1ligę to skutki są widoczne co kasa pusta ? brawo toruńska myśl szkoleniowa dać obywatelstwo polskie Wiktorowi Hahaha
Wy czego nie dajecie Douglasa za Holdera hipokryzja zaleciało.
Daniel ,spoko koleś ,ale ma słaby sezon i takie są fakty ,za kogo ma w Unii jeździć ? każdy ma lepsza formę.Sam jest sobie winien .Proszowski dał mu szanse nie wykorzystał jej,pretensje do siebie.
Jak mówi, że 'nie wie’ dlaczego nie jeździ, to znaczy że nie wyciąga wniosków.
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)
Żużel. Specjalna atrakcja teamu BOLL przed SGP w Warszawie! W planach m. in. spotkanie z zawodnikami!
Żużel. Apator gromi osłabione Byki! Ściganie wróciło na Motoarenę (RELACJA)
Żużel. Groźnie wyglądający upadek Lebiediewa! Piękna postawa rywali
Żużel. Sobotnie ściganie odwołane także w KLŻ! Jest decyzja
Żużel. Świetne wieści dla ostrowian! Czugunow błyskawicznie wraca na tor