Millennium Stadium, narodowy Stadion Walii mogący pomieścić 74500 widzów będzie gościł w sobotni wieczór najlepszych żużlowców świata podczas dziewiątej, przedostatniej rundy Grand Prix. Oczy całej żużlowej Polski będą zwrócone głównie na nowego lidera cyklu Bartosza Zmarzlika, który jak pokazuje historia jego występów na tym obiekcie stanie przed ogromną szansą umocnienia się na prowadzeniu i zdobycia upragnionego złota. Potem zostanie już tylko ostatni turniej w Toruniu.
Podczas sobotniej imprezy w Cardiff jako gość specjalny będzie do dyspozycji dla kibiców Greg Hancock. Amerykanin zrezygnował z udziału startu w tych prestiżowych rozgrywkach ze względu na opiekę nad chorą żoną. – Nie mogę się doczekać wyprawy do Europy by jeszcze raz tu zawitać i sprawdzić stare kąty. Byłem sfrustrowany musząc oglądać wszystko z daleka, więc miło będzie znów być tego częścią i nasiąknąć tym od nowa, jednak zdecydowanie wolałbym się pościgać! Mój syn Wilbur trzyma mnie na bieżąco z tym co się dzieje i rzeczywiście ciekawie jest oglądać to wszystko choć raz z zewnątrz. Jestem zaintrygowany możliwością ponownego spojrzenia na to od środka i zobaczenia jak radzą sobie inni. Jestem podekscytowany, to wspaniałe zawody i wybornie będzie znów wszystkich zobaczyć – powiedział w rozmowie z Monster Energy.com, 21-krotny zwycięzca poszczególnych rund Grand Prix.
Bartosz Zmarzlik wygrywając w duńskim Vojens z dorobkiem 18 punktów usamodzielnił się na prowadzeniu w całych rozgrywkach i bardzo przybliżył, aby zapisać się w annałach światowego speedwaya obok Jerzego Szczakiela i Tomasza Golloba. Historia jego występów na walijskiej ziemi pokazuje, że ten jednodniowy tor bardzo mu odpowiada. Ostatniego słowa zapewne nie powiedzieli depczący Polakowi po piętach Emil Sajfutdinow czy Leon Madsen. – Tak naprawdę są jeszcze do rozdania 42 punkty w cyklu. Już raz w tym sezonie zdobyłem siedem punktów w Szwecji i się odrodziłem. Uważam, że jest za wcześnie, aby mówić, że już przegrałem tytuł. Muszę zachować pełen spokój. Skupię się na tym, aby bardzo dobrze przygotować się do dwóch ostatnich rund i zdobyć jak najwięcej z 42 punktów, które są do zdobycia. Ja nic jeszcze nie przegrałem. Mogę tylko przeprosić kibiców za to, że wypadłem słabiej, ale taki jest żużel. Na pewno w tym sezonie Grand Prix daję z siebie tyle, ile tylko mogę – powiedział Madsen dla duńskiego dziennika Ekstrabladet. Równie ciekawie zapowiada się walka o utrzymaniu w cyklu. Maciej Janowski oraz Patryk Dudek zajmują miejsca, które są premiowane startami w roku następnym, ale podczas turnieju w Cardiff muszą na swojej jeździe postawić stempel, aby do Torunia pojechać ze spokojniejszymi głowami. Wszystko wskazuje na to, że ostateczne rozstrzygnięcia zapadną dopiero 5 października w Toruniu. Niemniej jednak turniej o Grand Prix Wielkiej Brytanii należy do tych z gatunku najważniejszych, a punkty w nim zdobyte są na wagę złota.
Początek zawodów w sobotę (21 września) o godzinie 18.00 (transmisja od 17.30 w Canal+). Kwalifikacje dzień wcześniej o godzinie 18.45 (transmisja w Canal+ Sport 2).
TABELA FIM SPEEDWAY GRAND PRIX 2019
M Zawodnik Kraj Suma
1. Bartosz Zmarzlik #95 Polska 103
2. Emil Sajfutdinow #89 Rosja 94
3. Leon Madsen #30 Dania 92
4. Fredrik Lindgren #66 Szwecja 87
5. Martin Vaculik #54 Słowacja 79
6. Maciej Janowski #71 Polska 73
7. Patryk Dudek #692 Polska 72
8. Matej Zagar #55 Słowenia 65
9. Artiom Łaguta #222 Rosja 63
10. Niels Kristian Iversen #88 Dania 61
11. Jason Doyle #69 Australia 60
12. Janusz Kołodziej #333 Polska 50
13. Antonio Lindbaeck #85 Szwecja 47
14. Tai Woffinden #108 W. Brytania 46
15. Max Fricke Australia 36
16. Robert Lambert W. Brytania 31
17. Mikkel Michelsen Dania 15
18. Bartosz Smektała Polska 10
19. Oliver Berntzon Szwecja 7
20-21. Maksym Drabik Polska 4
20-21. Vaclav Milik Czechy 4
22-23. Matic Ivacic Słowenia 2
22-23. Jacob Thorssell Szwecja 2
24. Martin Smolinski Niemcy 1
25-27. Zdenek Holub Czechy 0
25-27. Kai Huckenbeck Niemcy 0
25-27. Nick Skorja Słowenia 0
TERMINARZ FIM SPEEDWAY GRAND PRIX 2019
18
maja – Warszawa – zwycięzca LEON
MADSEN
1
czerwca – Krsko – zwycięzca BARTOSZ
ZMARZLIK
15
czerwca – Praga – zwycięzca JANUSZ
KOŁODZIEJ
6
lipca – Hallstavik – zwycięzca EMIL
SAJFUTDINOW
3
sierpnia – Wrocław – zwycięzca BARTOSZ
ZMARZLIK
17
sierpnia – Malilla – zwycięzca FREDRIK
LINDGREN
31
sierpnia – Teterow – zwycięzca MACIEJ
JANOWSKI
7
września – Vojens – zwycięzca BARTOSZ
ZMARZLIK
21
września – Cardiff
5 października – Toruń
WYNIKI FIM SPEEDWAY GRAND PRIX CARDIFF Z LAT UBIEGŁYCH:
2018r. 1. Zmarzlik, 2. Woffinden, 3. Janowski
2017r. 1. Janowski, 2. Doyle, 3. Zagar
2016r. 1. Lindbaeck, 2. Woffinden, 3. Zmarzlik
2015r. 1. Iversen, 2. Holder, 3. Kildemand
2014r. 1. Hancock, Woffinden, Ward
2013r. 1. Sajfutdinow, 2. Iversen, 3. Kasprzak
2012r. 1. Holder, 2. Kasprzak, 3. Lindbaeck
2011r. 1. Hancock, 2. Pedersen, 3. Holder
2010r. 1. Holder, 2. Crump, 3. Hampel
Żużel. Legenda dziennikarstwa w dużej rozmowie. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach
Żużel. Dobry występ utalentowanego Ukraińca. Unia zwycięża sparing ze Spartą
Żużel. Wyjaśniła się przyszłość Unii! Trener mówi o składzie