O godzinie 20:30 ma się rozpocząć pojedynek Motoru Lublin z MrGarden GKM-em Grudziądz. Nadal nie wiemy, czy w piątkowy wieczór zobaczymy w parku maszyn Jacka Ziółkowskiego. Wszystko zależy od jego stanu zdrowia.
Z powodu problemów z sercem, menedżer Motoru nie mógł poprowadzić swojej drużyny w Częstochowie. Na szczęście drużyna wygrała 47:43, co z pewnością poprawiło nastrój Ziółkowskiemu.
– To było piękne zwycięstwo. Jest u nas wielka radość. Wiadomo, że nawet nam trudno było się spodziewać, że wywieziemy zwycięstwo z Częstochowy. Tam sukcesem gości jest zdobycie 40 punktów – przekonywał sam zainteresowany w wywiadzie, udzielonemu naszemu portalowi.
Czy w piątek będzie on mógł poprowadzić swój zespół w starciu z Gołębiami z Grudziądza?
– Decyzję podejmiemy tego samego dnia. Wszystko zależy od wyników badań. Czuję się dobrze – mówił Ziółkowski w magazynie Speedway+, emitowanym na kanale nSport+.
Menedżerowi życzymy przede wszystkim zdrowia, a kibicom dużo emocji w piątkowy wieczór.
KONRAD MARZEC
„Czy Ziółkowski poprowadzi dziś Motor?”
Nie wiem czy podpadnę kibicom z Lublina, czy nie, ale właśnie tego prowadzenia się obawiam. Oczywiście, jeśli wszystko będzie „żarło” to pan Jacek nie ma nic do roboty i będzie wypełniał program żużlowy. Jednak, czego niestety się spodziewam, GKM zrobi psikusa Koziołkom i zacznie wygrywać, lub jechać na styku. Skład klubu z Grudziądza nie jest takim co sroce wypadł spod ogona i gdy doprowadzi do sześciopunktowej przewagi, to niestety za pana Ziółkowskiego nie ręczę.
Szkoleniowiec Lubelskich koziołków już drugi sezon pozostaje beznadziejnie bierny w przypadkach zagrożenia wyniku (przykro to pisać, ale nie jest to Darek Śledź). Wręcz odnoszę wrażenie, że jest ciągle o trzy biegi wstecz.
Mam ogromną chrapkę na ten mecz, gdyż czuje ogromne emocje już teraz.
Kto wygra? Skąd mam wiedzieć – slogan: niech wygra lepszy.
Za którąś drużyna będę sobie łamał kciuki i skakał przed telewizorem. (He he akurat wczoraj największy ekran w domu mi nawalił, pech. Mam mniejszy – uff, też da się obejrzeć). Niech już ten spektakl się ZACZYNA!
Żużel. Zaczął jako 28-latek. Został legendą żużla i największym sportowcem miasta. Wspomnienie Johna Louisa
Żużel. Burza po wpisie Chomskiej! Trener Stali powinien zrobić więcej zmian?
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)
Żużel. Specjalna atrakcja teamu BOLL przed SGP w Warszawie! W planach m. in. spotkanie z zawodnikami!
Żużel. Apator gromi osłabione Byki! Ściganie wróciło na Motoarenę (RELACJA)
Żużel. Groźnie wyglądający upadek Lebiediewa! Piękna postawa rywali