eWinner Apator Toruń jest rozchwytywany w kwestii gości, którzy będą startować w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Bracia Holderowie i Adrian Miedziński już znaleźli kluby, które chętnie skorzystają z ich usług. Pojawiły się pytania, czy faworyt do awansu nie ryzykuje, umożliwiając swoim zawodnikom dodatkowy zarobek.
Kontuzji w sporcie nikomu nigdy nie życzymy, ale wiemy, że akurat w przypadku żużla, takie ryzyko jest całkiem spore. W związku z tym, niektórzy kibice eWinner Apatora Toruń zastanawiają się, czy umożliwienie aż trzem zawodnikom startów w roli gościa w PGE Ekstralidze jest zasadne. Przypomnijmy – Chris Holder ma wspomóc Betard Spartę Wrocław, jego młodszy brat Jack Moje Bermudy Stal Gorzów Wlkp., a Adrian Miedziński może zdobywać punkty dla PGG ROW-u Rybnik.
– Ryzyko w tym sporcie zawsze jest. Przypomnijmy sobie sytuację z Holtą z 2019 roku. On zaliczył upadek, gdy jechał sam. Mieliśmy też niedawno przypadek Martina Smolinskiego, więc nie możemy tak na to patrzeć – podkreśla Tomasz Bajerski, menedżer eWinner Apatora w rozmowie z po-bandzie.com.pl.
Anioły są uważane przez większość ekspertów za faworyta eWinner 1. Ligi. Ich nowy menedżer twierdzi, że starty jego zawodników w Ekstralidze mogą pomóc drużynie.
– Dla nich to okazja na złapanie bezcennej jazdy. W tym roku był problem ze sparingami, więc mogą na tym skorzystać – przekonuje Bajerski.
Dla zawodników to również okazja do złapania dodatkowych pieniędzy. Jak doskonale wiemy, przez pandemię koronawirusa sporo środków im uciekło. Nie jest też powiedziane, że to koniec takich ruchów związanych z Apatorem. Tobiasz Musielak i Wiktor Kułakow to również mogą być łakome kąski dla drużyny, która znajdzie się w kryzysie kadrowym.
eWinner 1. Liga rusza 11 lipca. Apator podejmie w pierwszej kolejce ekipę Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno.
KONRAD MARZEC
Idźcie jak najdalej delikatnie mówiąc z tą funkcją gościa. Powtórzę jeszcze raz: z angielskiej ligi co dobre to tylko bonus za zwyciestwo w dwumeczu,a reszta typu ksmy, goście i co tam jeszcze to wykańczanie polskiego speedwaya!
Ja naprawdę nikomu źle nie życzę, jednak wydaje mi się że wypożyczenie połowy składu to ogromne ryzyko, pomijając już instytucję gościa (pisałem już o tym kilkakrotnie – chory pomysł). W dodatku niewykluczone, że Kulakow i Tobiasz pójdą ich ścieżką, w przypadku Kulakowa musi być 100% pewność ścigania się, a nie walki o skład. Ja na miejscu kibiców Toruniu mocno bym protestował, a tym samym no cóż…witamy Toruń w EE choć każdy jedzie w innym klubie. Swoją drogą ciekawe jak się panowie będą traktowali na torze, gdy przyjedzie im stanąć pod taśmą, ale naprzeciw sobie….
Miec taki budzet i taka ekipe i spasc z ligi haha zenada i posmiewisko KO tygodnia.
Cały ten przepis to kpina. On miał sens jak granice były pozamykane. A teraz stosuje się go jako kroplówkę za różnych słabszych zdrowych zawodników. Skandal. Ale żadne dziennikarzyna się nie wychyli w tej sprawie.
Żużel. Koniec telenoweli w Tarnowie? Płyną dobre wieści!
Żużel. Lublin mistrzem, Grudziądz spadkowiczem. Dziennikarze wytypowali klasyfikację końcową
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce: Wczołgaliśmy się na Euro 2024! Początek nowej drużyny?
Żużel. Kuriozalna grafika KLŻ. Specjalista od social mediów poszukiwany
Żużel. Mimo ciężkiej choroby nie przestała kochać żużla. Jej chęć niesienia pomocy może być wzorem dla wielu
Żużel. Kacper Grzelak ma przed sobą ostatni rok w gronie juniorów. „Skupiam się na tu i teraz”