fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W tym roku będziemy mieli w Polsce prawdziwy wysyp mistrzostw świata i mistrzostw Europy. To, że Polacy będą je organizować wynika zarówno z wcześniejszych starań, nieraz podjętych lata wstecz, jak też tegorocznych „akcji specjalnych”. Te drugie to oczywiście międzynarodowy wyścig o przejęcie imprez typu MŚ czy ME z rąk wyrzuconych za burtę sportowej rywalizacji Rosji.

 

Jakie w roku 2022 zobaczymy w naszym kraju imprezy międzynarodowe rangi mistrzowskiej? Z zaplanowanych już przed czterema laty Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Kobiet (w Łodzi). Odbędą się one w II połowie września i w październiku. Obok Polski współorganizować je będzie również Królestwo Niderlandów. Do MŚ pań doszły jeszcze, w ciężko wywalczonym boju o schedę po Rosji, MŚ mężczyzn. Ciekawe, że najpierw odbędzie się turniej mistrzowski panów, gdzie nasi bronią tytułu mistrza świata(zresztą zdobytego dwa razy pod rząd: 2014-2018). Biało-Czerwoni zagrają w Krakowie, Gdańsku i – mecze o medale (oby!) – w Katowicach, w szczęśliwym dla nas „Spodku” (tam zdobyliśmy nasze drugie z trzech złotych medali w MŚ). Start: koniec sierpnia. Jesteśmy faworytami, nie ma co tego kryć. Natomiast nasze dziewczyny mają plan minimum: wejść do pierwszej „ósemki”. To dużo w porównaniu z tym, co miało miejsce przed 4 laty, gdzie Biało-Czerwone w ogóle nie zagrały na MŚ…

Jednak ponad dwa miesiące przed wyjątkowym siatkarskim festiwalem w Polsce – dwa Mundiale w jednym kraju! – w Rzeszowie już kolejny raz i trzeci rok z rzędu pod moim Patronatem Honorowym odbędą się Mistrzostwa Świata na żużlu na długim torze (long – track). Wierzę w medal Stanisława Burzy, który jest jak wino – im starszy tym lepszy… Zresztą w jedynym turnieju finałowym MŚ, w jakim jechał w zeszłym roku był na trzecim miejscu (właśnie w Rzeszowie).

Dwa tygodnie później w Krakowie obejrzymy podwójne ME w rugby 7-osobowym: kobiet i mężczyzn. To kolejne mistrzostwa „zdobyte” przez Polskę na Rosji. Nasze rugbystki bronią tytułu wicemistrzyń Europy, a ponieważ złote medalistki – Rosjanki nie wystartują z oczywistych względów, to właśnie Biało-Czerwone są faworytkami ME. Gorzej wyglądają szanse naszych rugbystów, ale trzymamy kciuki.

Z imprez mistrzowskich, które Polska „zabrała” Rosji dodajmy jeszcze ME w strzelectwie oraz siatkarską Ligę Narodów (początek lipca w Gdańsku).

Są jeszcze – planowane jeszcze przed wojną w Europie Wschodniej – dwa z czterech turniejów ME seniorów na żużlu, czyli SEC – siódmy rok z rzędu pod moim Patronatem Honorowym. Odbędą się one w Łodzi i Rybniku. Plus 4 turnieje GP, czyli żużlowych IMS. A to nie wszystko…

Rok 2022 stoi pod znakiem wielkiej promocji Polski jako organizatora kluczowych zawodów sportowych – mistrzostw Europy i globu.

RYSZARD CZARNECKI