Kilka tygodni temu na naszych łamach szef FIM, Armando Castagna, zastanawiał się czy druga fala pandemii nie będzie komplikowała sezonu 2021. Okazuje się, że obawy Włocha były jak najbardziej słuszne. Działacze z Inzell poinformowali o odwołaniu zaplanowanej na marzec 2021 rundy Grand Prix w wyścigach na lodzie.
– Z ciężkim sercem jesteśmy zmuszeni poinformować o odwołaniu zawodów zaplanowanych na marzec 2021 roku. W tej chwili ze względu na pandemię koronawirusa nie ma jakichkolwiek przesłanek, aby sądzić, że zawody te mogłyby się odbyć z normalnym udziałem publiczności. Czujemy się również odpowiedzialni za zdrowie kibiców, zawodników czy innych osób związanych z planowaną imprezą. Jeśli sytuacja się zmieni, wówczas być może decyzja zostanie zmieniona. Do zobaczenia w Inzell w roku 2022 – napisali w komunikacie do kibiców działacze z niemieckiego Inzell.

Zawody w Inzell to pierwsze oficjalnie odwołane zawody sezonu 2021. W tym tygodniu oświadczenie mają wydać również organizatorzy zawodów lodowych w Berlinie.
Żużel. Problemy Fogo Unii Leszno! Cook wypada na 8 tygodni!
Żużel. Tak o powalczą o pierwsze punkty. Roszady w Falubazie (SKŁADY)
Żużel. Szaleństwo Stali ze składem? Komarnicki zaskoczony!
Żużel. Mniej „dzikich kart” w GP! Miedziński ocenia ten ruch!
Żużel. Wielka niespodzianka dla kibiców! Będzie spotkanie z legendami w Opolu
Żużel. A jednak! Pieszczek wybrał klub, jest kontrakt!