fot. Speedway Wanda Kraków
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sezon 2019 nie był najlepszy dla kibiców ze stolicy województwa małopolskiego. Speedway Wanda Kraków zaprezentowała się z fatalnej strony w 2. Lidze Żużlowej. Krakowianie przegrali wszystkie spotkania i zakończyli rozgrywki z bilansem -392 małych punktów. Kolejną złą informacją było to, że Wanda nie przystąpi do ligi w sezonie 2020.

Krakowianie muszą zatem poczekać na rozgrywki ligowe. Były prezes klubu – Paweł Sadzikowski, nie miał środków na dalsze prowadzenie drużyny, przez co Wanda nie spłaciła zaległości wobec zawodników. Wszystkie problemy sprawiły to, że klub nie przystąpił do procesu licencyjnego. Niewykluczone jednak, że w 2020 roku na stadionie Wandy odbędzie się kilka turniejów. Miasto wyraziło bowiem chęć na organizowanie zawodów. Aby było to jednak możliwe, stadion musi przejść weryfikację Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Kilka dni temu na stadionie Wandy pojawił się Marek Wojaczek. Przedstawiciel władz polskiego żużla sprawdzał głównie infrastrukturę obiektu i stan techniczny urządzeń. Kontrola wykazała, że wszystko jest w dość dobrym stanie i nic nie zostało zdewastowane. Po pracach porządkowych i naprawie bandy dmuchanej, stadion będzie gotowy na weryfikację potrzebną do uzyskania licencji toru.

Zadaniem Wojaczka jest teraz przygotowanie dokumentu, w którym zostanie wyszczególniona lista niezbędnych prac. Następnie trafi ona do krakowskiego ratusza i do osób opiekujących się obiektem. Kolejnym etapem będzie wykonanie prac na stadionie. Wtedy będzie można rozmawiać o organizacji imprez rangi PZM i turniejów towarzyskich na krakowskim obiekcie.

BARTOSZ RABENDA

źródło: polskizuzel.pl