Trzeci w historii polski mistrz świata na żużlu, fot. Dorota Waldmann
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W poniedziałkowe popołudnie trzeci w historii polski mistrz świata na żużlu gościł w Collegium Polonicum w Słubicach. Organizatorem spotkania Bartosza Zmarzlika z kibicami był Wicestarosta Słubicki przy wsparciu Magdaleny Ciszek-Kozłowskiej, prezes firmy Promet Cargo.

Kapitan Stali Gorzów został przywitany przez blisko 200-osobową grupę sympatyków czarnego sportu gromkimi brawami. Na początku spotkania fani oraz sam zawodnik mogli jeszcze raz powrócić do tego najważniejszego momentu w życiu żużlowca. Na ekranie został wyświetlony bieg półfinałowy toruńskiej rundy Grand Prix, w którym popularny „F16” przypieczętował tytuł mistrza świata.

– Dziękuję Wam wszystkim, że tak licznie przyszliście na spotkanie ze mną. Dziękuję również za gratulacje i życzenia, które od Was otrzymałem. Słubice dobrze znam, bo bardzo często odwiedzam lokalną firmę Promet Cargo, gdzie zawsze jestem miło ugoszczony, więc mam same miłe wspomnienia ze Słubicami – rozpoczął Bartosz Zmarzlik.

Lider „żółto – niebieskiej” drużyny chętnie udzielał odpowiedzi na pytania od prowadzącego oraz samych kibiców, które dotyczyły m.in. początków kariery, pasji do kolarstwa, przygotowań do sezonu, czy pomocy Tomasza Golloba.

Bartosz Zmarzlik chętnie odpowiadał na wszystkie pytania
Fot. Dorota Waldmann

Spotkanie było również znakomitą okazją do zdobycia autografu mistrza, a także zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Nie lada gratką dla kibiców była możliwość zobaczenia z bliska mistrzowskiego medalu, czy motocykla najlepszego jeźdźca globu.

Sportowiec Roku 2019 otrzymał od organizatorów słodki upominek – ulubione ciasto Kapsel, które zjadł ze smakiem. Oczywiście, nie całe. – Trochę kalorii już spaliłem, więc kawałek zjem, dlaczego nie. Trzeba sobie czasem życie osłodzić – powiedział mistrz świata.

Przypomnijmy, że w 2010 roku również w Collegium Polonicum w Słubicach gościł Tomasz Gollob, który wówczas sięgnął po mistrzostwo świata.

DOROTA WALDMANN