fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zawodnicy Fogo Unii Leszno w pocie czoła przygotowują się do sezonu 2020. Podopieczni Piotra Barona wrócili wczoraj ze zgrupowania w Hiszpanii i szlifują formę przed rozgrywkami, w których mają sięgnąć po czwarte Drużynowe Mistrzostwo Polski z rzędu. Największym przeciwnikiem Byków w napisaniu kolejnej, niesamowitej historii zapowiadają się być częstochowianie. To właśnie drużyna Eltrox Włókniarza ma sporą chrapkę na zdetronizowanie ekipy ze Strzeleckiej.

W minionym okienku transferowym do drużyny Lwów dołączyli Jason Doyle i Rune Holta. Zakontraktowanie Australijczyka sprawiło, że częstochowianie mają teraz w swoich szeregach trzech zawodników ze ścisłej światowej czołówki. Zdaniem wielu ekspertów, trio Leon Madsen, Fredrik Lindrgen, Jason Doyle może poprowadzić częstochowian do zwyciężenia Fogo Unii Leszno.

– Włókniarz ma więcej zawodników, którzy w pojedynczych wyścigach mogą przywieźć zwycięstwo. Ściślej mówiąc, gdy spotkają się na torze liderzy, to Włókniarz ma większy potencjał na wygrywanie biegów – analizuje nasz statystyk, Karol Płonka.

W kontekście Fogo Unii Leszno, najczęściej mówi się natomiast o nowej roli Bartosza Smektały. 22-latek zakończył już wiek juniora i od sezonu 2020 będzie sprawdzał się jako zawodnik pod numerami 9-13 lub 1-5. Ważną kwestią jest to, że mistrz świata juniorów z 2018 roku, w razie potrzeby, nie zastąpi już gorzej dysponowanego kolegi w formie rezerwy zwykłej.  

– Jeśli popatrzymy na siłę Unii, to w sezonie 2020 będzie to zupełnie inny zespół. Bardzo ważna jest ta zależność, że na pozycji juniorskiej nie będzie już Bartka Smektały. Formacja młodzieżowa Unii nie będzie już tak mocna i to może zmniejszyć jej siłę – mówi nam Sławomir Kryjom.

Ekspert platformy Canal+ również dostrzega potencjał częstochowian, ale zaznacza, że szkoleniowiec Fogo Unii stworzył drużynę, jakiej w polskim żużlu dawno nie było. Dyrektor leszczyńskiego MOSiRu podkreśla, że Marek Cieślak stanie przed bardzo trudnym zadaniem. Trener Eltrox Włókniarza musi pokonać zespół, który doskonale się uzupełnia.

– Włókniarz Częstochowa będzie natomiast drużyną ze świetnymi liderami i mocnymi charakterami. Piotr Baron stworzył jednak prawdziwą hydrę. Gdy utniesz Unii jedną głowę, to natychmiast pojawia się druga. To zespół ściśle oparty na świetnej pracy całego zespołu. Żeby zostać mistrzem, trzeba będzie stworzyć coś lepszego niż ta hydra. To, że Włókniarz zamierza bić się z Unią o tytuł, to dobra informacja dla wszystkich. Zwiastuje to duże emocje w kolejnym sezonie. Ja uważam, że Unii będzie ciężej, ale obroni ona mistrzostwo – dodaje były menedżer toruńskich Aniołów.

BARTOSZ RABENDA