Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kamil Brzozowski od początku sezonu spisuje się bardzo dobrze. Wygląda na to, że ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz miała „nosa”, zatrudniając tego zawodnika.

– Bardzo się cieszę, że trafiłem do Bydgoszczy – mówi Kamil Brzozowski. – Wszystko jest tak, jak powinno być. Można się skupić na trenowaniu i meczach – dodaje.

Jak widać, zawodnikowi klimat bydgoski rzeczywiście służy, choć, jak mówi, jakichś wielkich zmian np. w sprzęcie nie było. – Doszedł w sumie jeden nowy silnik do mojego warsztatu, ale bardziej chyba zmieniłem nastawienie. Po prostu cieszę się jazdą – zdradza w rozmowie z naszym portalem Brzozowski.

Póki co, Kamil Brzozowski jest najskuteczniejszym zawodnikiem bydgoskiego klubu – może pochwalić się średnią 2,238. – Wyniki są w porządku, ale to dopiero 4. kolejka, więc nie podniecam się za bardzo – mówi skromnie. – Sport żużlowy jest nieprzewidywalny, jednak nie ukrywam, że staram się bardzo – dodaje.

Początek sezonu jest bardzo udany dla Kamila Brzozowskiego

Co ciekawe, Kamil Brzozowski rozważał zakończenie kariery. W minionym sezonie powiedział, że jeżeli nie uzyska średniej 2,000, to nie będzie już jeździł. Tak się nie stało (w barwach Ostrovii mógł pochwalić się wynikiem równym 1,689), ale, jak widać, bardzo dobrze, że zawodnik zmienił decyzję. – Tak powiedziałem, żeby bardziej samego siebie zmotywować – tłumaczy. – Liczyłem, że będę miał tę średnią, ale jednak stało się inaczej. Na szczęście wygląda na to, że nie była to zła decyzja – doszedł jeden medal już (MPPK dop. aut.) – śmieje się.

Czy bydgoski zespół staje się powoli jednym z faworytów 2. ligi? – Ciężko to stwierdzić – mówi Kamil Brzozowski. – Składy są bardzo mocne, ale naszym celem są play-offy, a później po prostu będziemy walczyć – kończy zawodnik ZOOleszcz Polonii Bydgoszcz.

MICHAŁ CZAJKA